770 KM na pożegnanie: Aston Martin DBS 770 Ultimate
Ostatnia ewolucja modelu DBS będzie najmocniejszym seryjnie produkowanym Astonem Martinem w historii. To pożegnalna seria wytwarzanego od 2018 r. flagowego GT marki – według jego twórców najlepsza i... wyprzedana już od kilku miesięcy.
18.01.2023 | aktual.: 20.01.2023 12:00
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Aston Martin stawia mocny akcent na zakończenie produkcji swojego topowego GT i przedstawia limitowanego DBS-a 770 Ultimate. Powstanie tylko 499 egzemplarzy: 300 z nadwoziem coupe i 199 kabrioletów, nazywanych wedle nomenklatury Astona "Volante".
Zła wiadomość, dla tych, którzy dopiero teraz chcieliby się skusić: już kilka miesięcy temu wszystkie "sloty" produkcyjne zostały przydzielone przyszłym klientom. O cenę trzeba by zapytać nabywców, wszak Aston Martin jej nie zdradza. Jest i dobra wiadomość: ponieważ w tym roku Aston Martin obchodzi 110-lecie istnienia, jest duża szansa, że nie będzie to jedyny limitowany model tej marki w najbliższych 12 miesiącach.
Wzmocnione, 5,2-litrowe V12
Podwójnie doładowane V12, które w regularnym DBS-ie Superleggera rozwija moc 725 KM, w edycji 770 Ultimate otrzymało – zgadliście – 45 KM ekstra. Moc 770 KM czyni go najmocniejszym seryjnie produkowanym Astonem w historii. Maksymalny moment obrotowy 5,2-litrowego silnika pozostał bez zmian i wynosi monstrualne 900 Nm, dostępne w zakresie 1800-5000 obr./min. Czy Aston naprawdę nie mógł jeszcze dorzucić tych 40-60 niutonometrów, dla zasady? Tego mogłaby nie wytrzymać skrzynia biegów. Ośmiostopniowy ZF i tak już jest na granicy swoich możliwości, lecz Aston twierdzi, że udało się sprawić, by w DBS-ie 770 Ultimate zmieniał biegi jeszcze szybciej niż dotychczas.
Zwiększenie mocy to efekt podwyższenia maksymalnego ciśnienia doładowania o 7 proc., ponadto "dłubnięty" został też układ dolotowy i zapłonowy. Aston Martin twierdzi, że dzięki temu reakcja silnika na gaz ma być teraz jeszcze ostrzejsza. Osiągi pozostały jednak bez zmian: DBS 770 Ultimate 0-100 km/h rozpędza się w 3,4 s i osiąga maksymalnie 340 km/h. Volante, ze względu na masę wyższą o 100 kg, potrzebuje na sprint do "setki" o 0,2 s dłużej.
Udoskonalone prowadzenie
Lepsze czucie przednich kół i wyższą precyzję prowadzenia ma zapewniać sztywniejsze mocowanie kolumny kierowniczej i aż o 25 proc. zwiększona sztywność poprzeczna przedniej części nadwozia. Odpowiednie wzmocnienia szkieletu nadwozia znalazły się także z tyłu, co ogółem daje o 3 proc. wyższą sztywność skrętną karoserii.
Bazując na tym, inżynierowie Astona mogli też dostroić zawieszenie: adaptacyjne amortyzatory ze zmienionym sterowaniem mają z jednej strony umożliwiać nadal komfortową jazdę, ale z drugiej też bardziej sportowe emocje oraz wyższe poczucie kontroli niż w DBS-ie Superleggera.
Pajęczynowe felgi z Valkyrii
Sylwetkę szarmanckiego brutala styliści doprawili 21-calowymi felgami z charakterystycznym wzorem pajęczyny, znanym m.in. z modelu Valkyrie. Klienci mieli wybór między wykończeniem srebrnym, czarnym lub czarno-srebrnym z diamentowym szlifem bądź też... dowolnym lakierowanie z palety życzeń specjalnych Q. Za nimi kryją się węglowo-ceramiczne tarcze hamulcowe o średnicy 410 mm z przodu i 360 mm z tyłu. W przypadku coupe do zatrzymania mają minimum 1845 kg masy, a w cabrio – 1945 kg.
Przód DBS-a zyskał nowy splitter, dla równowagi aerodynamicznej z tyłu pojawił się bardziej rozbudowany dyfuzor. Po nim tak naprawdę najłatwiej rozpoznać limitowaną edycję DBS-a. Zwiększone wloty w rogach zderzaka mają zapewniać lepszy dopływ powietrza do chłodnic. Z kolei na elegancko zachodzącej na błotniki masce wycięto większy otwór wentylujący, który ma teraz kształt podkowy – smakowicie. Wygląd karoserii kompletują dwuczęściowe progi, karbonowe listwy i obramowania detali.
W kabinie DBS 770 Ultimate także podkreśla swoją ponadprzeciętną wyjątkowość: tapicerka z alcantary i skóry otrzymała kunsztowne pikowanie. Fotele Sport Plus są seryjne, a karbonowe kubełki (jak w aucie na zdjęciach) dostępne w opcji. Niebieskie kontrastowe szwy i paski wyglądają bardzo ożywiająco, ale klienci mogli sobie też zażyczyć coś w nieco spokojniejszych barwach. Elektrycznie sterowany podłokietnik zdobi skórzany pasek z emblematem modelu, a plakietki przypominające o limitowanej serii trafiły na nakładki progowe. Karbonowe łopatki do zmiany biegów i wstawki na kierownicy są standardem, wspaniale łączą się z obszyciem z alcantary.
Nabywcy DBS-a 770 Ultimate mogli też zamówić dedykowany zestaw toreb, idealnie pasujących do 270-litrowego bagażnika – kolorystyka do wyboru, lecz może być też zgodna z barwami kabiny. Ponadto Aston oferował miłośnikom bąbelków, wykonany z karbonu i skóry koszyk na dwie butelki szampana oraz 4 flety. Idealny, by udać się w piękne miejsce i uczcić zacny zakup. Ale to najwcześniej w 3. kwartale tego roku, gdy pierwsze sztuki trafią do klientów.