2,5 promila w 25‑tonowej ciężarówce. Chciał tak przejechać ponad 100 km

Jazda po alkoholu to przewinienie zaskakująco często popełniane również przez kierowców zawodowych, prowadzących duże i ciężkie pojazdy. Skandaliczny przypadek ujawnili ostatnio policjanci spod Kluczborka. Kierowca jadący zestawem miał 2,5 promila.

Zdjęcie ilustracyjne niezwiązane z opisywaną sytuacją
Zdjęcie ilustracyjne niezwiązane z opisywaną sytuacją
Źródło zdjęć: © fot. policja
Aleksander Ruciński

18.05.2022 | aktual.: 14.03.2023 12:08

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

W minionym tygodniu dyżurny kluczborskiej policji otrzymał zgłoszenie dotyczące kierowcy ciężarówki, którego sposób jazdy wskazywał na stan po spożyciu alkoholu. Na miejsce wysłano funkcjonariuszy z gminy Wołczyn, którzy szybko namierzyli i zatrzymali podejrzanego.

Jak się okazało, za kierownicą siedział 32-latek, który wydzielał intensywną woń alkoholu. Badanie alkomatem potwierdziło przypuszczenia świadków. Mężczyzna wydmuchał aż 2,5 promila. Jak przyznał, zamierzał w takim stanie przejechać jeszcze ponad 100 km. To cud, że nie doprowadził do tragedii.

Kierowca stracił prawo jazdy, a jego sprawa została skierowana do sądu. Za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości grozi wysoka grzywna oraz kara do dwóch lat więzienia.

Źródło artykułu:WP Autokult
prawo i przepisyciężarowypolicja
Komentarze (8)