1969 Buick Century Cruiser [zapomniane koncepty]
Ten futurystyczny pojazd na zdjęciu obok to wcale nie eksponat z filmów science fiction. Jest to model koncepcyjny marki Buick o nazwie Century Cruiser, który poza niecodzienną stylistyką miał zostać także wyposażony w wiele nowinek technicznych rodem z przyszłości. Zaprezentowano go podczas New York Auto Show w 1969 roku...
17.03.2011 | aktual.: 07.10.2022 17:29
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Ten futurystyczny pojazd na zdjęciu obok to wcale nie eksponat z filmów science fiction. Jest to model koncepcyjny marki Buick o nazwie Century Cruiser, który poza niecodzienną stylistyką miał zostać także wyposażony w wiele nowinek technicznych rodem z przyszłości. Zaprezentowano go podczas New York Auto Show w 1969 roku...
Stylistyka pojazdu to jego główny walor. Ostre krawędzie, płaskie powierzchnie, szklany kokpit i aerodynamiczne wstawki przypominające skrzydła to elementy nadwozia najbardziej rzucające się w oczy. Uwagę zwracają także zakryte w dużej mierze koła, co miało ulepszyć właściwości aerodynamiczne pojazdu, a przy tym wyglądać nieziemsko. Cel osiągnięty.
Century Cruiser miał być wygodnym, 4-osobowym krążownikiem autostradowym z prawdziwego zdarzenia. Buick tylko teoretycznie wyposażył samochód w specjalny system, który przejmowałby kontrolę nad samochodem po wjeździe na autostradę.
Kierowca miał wsadzać do czytnika odpowiednią kartę z zaprogramowaną trasą, a specjalny elektroniczny system autostradowy przejmowałby kontrolę nad pojazdem i oddawał ją kierowcy przy zjeździe z autostrady. Stopień zaawansowania podróży miał być wizualizowany na monitorze wewnątrz pojazdu, który w połączeniu z kamerą cofania służył także jako lusterko wsteczne.
W środku kierowca także czuł się jak w samochodzie przyszłości. Projektanci Buicka zrezygnowali z tradycyjnej kierownicy i zastąpili ją specjalnymi joystickami i masą przycisków, które znajdowały się nawet na podsufitce pojazdu niczym w myśliwcu.
Kolejną nowinką był bagażnik samochodu, którego pojemność można było elektronicznie regulować poprzez zmianę głębokości kufra.
Oczywiście większość tych systemów istniała tylko na papierze, jednak koncept ten pokazuje, jak bardzo projektanci samochodowi próbowali wybiegać w przyszłość. Udogodnienia takie jak kamera cofania to w niektórych samochodach już standard, a jakiś czas temu pisaliśmy o projekcie SARTRE, który ma powoli wdrażać ideę autonomicznego podróżowania po autostradach.
Źródło: Car Styling • Model Car Science • Cheers and Gears