100 autonomicznych samochodów Volvo ruszy na brytyjskie drogi

Na początku kwietnia pisaliśmy, że Volvo odda w ręce chińskich kierowców 100 samochodów autonomicznych, którymi będą oni mogli jeździć na co dzień. Taka niezwykła forma testów ma zostać wprowadzona przez szwedzki koncern także w Wielkiej Brytanii.

100 autonomicznych samochodów Volvo ruszy na brytyjskie drogi
Mariusz Zmysłowski

28.04.2016 | aktual.: 02.10.2022 08:14

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Na początku kwietnia pisaliśmy już, że Volvo planuje oddać w ręce chińskich kierowców 100 samochodów autonomicznych, które będą użytkowane i poddawane prawdziwym testom, w warunkach z goła odmiennych od laboratoryjnych, czy takich, które panują na torze. By rozpocząć badania niezbędne są nie tylko samochody i chętni kierowcy, ale także zainteresowanie ze strony konkretnych miast. Volvo potrzebuje odpowiednich pozwoleń i infrastruktury, by rozpocząć testy całej floty 100 autonomicznych lub półautonomicznych samochodów.

Jak się okazuje, Szwedzi nie mają zamiaru ograniczać się tylko do Chin. W ramach programu Drive Me London, już w 2017 roku na ulice trafi pewna, nieokreślona w tym momencie liczba półautonomicznych samochodów. Będą to pojazdy udostępnione przeciętnym użytkownikom. Dzięki temu Volvo będzie badać nie tylko sytuacje tworzone przez środowisko drogowe, ale także sprawdzi zachowanie samych kierowców i ich wrażenia z jazdy mocno zautomatyzowanym samochodem.

W 2018 roku flota jeżdżących po Wielkiej Brytanii pojazdów autonomicznych Volvo ma zostać rozszerzona. W sumie, docelowo, będzie się ona składać z setki samochodów. Tym samym stworzony zostanie największy program pojazdów autonomicznych w Zjednoczonym Królestwie.

Volvo podkreśla, że prowadzone badania pomogą szybciej rozwinąć rozwiązania techniczne niezbędne do autonomizacji pojazdów produkcyjnych. Szwedzi planują obniżyć liczbę wypadków o około 30 procent z użyciem samych automatycznych samochodów.

Przypomnijmy, że Volvo ma bardzo ambitny plan, by do 2020 roku oferować taką gamę pojazdów, w których nie będzie ginął ani odnosił poważniejszych obrażeń absolutnie nikt. Nowe maszyny ze Szwecji mają być najbezpieczniejszymi samochodami świata. Właściwie, to ten plan jest nie tyle ambitny, co z pozoru niemal niemożliwy. Żaden producent samochodów nie pozwoliłby sobie jednak na to, by wyssać z palca założenia, których nie jest w stanie zrealizować. Dlatego pozostaje kibicować Volvo w tworzeniu ultrabezpiecznych samochodów. Ambitnie postawiony cel w końcu będzie musiał zaowocować.

Samochody autonomiczne Volvo — zdjęcia

  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
[1/8]
Komentarze (2)