Poradniki i mechanikaMechanicy ostrzegają: te auta zrujnują ci wakacje. Lepiej coś wynająć

Mechanicy ostrzegają: te auta zrujnują ci wakacje. Lepiej coś wynająć

Mechanicy sieci serwisów ProfiAuto stworzyli ranking, w którym wskazują popularne modele samochodów mogące przysporzyć najwięcej problemów podczas wakacyjnych podróży Polaków. Jeśli masz jeden z nich, lepiej zostaw go w domu i postaraj się o inne auto. Choćby z wypożyczalni.

Jednym z młodszych modeli na liście jest Renault Megane III Grandtour z pojemnym wnętrzem i dużym bagażnikiem - idealne na wakacyjny wyjazd.
Jednym z młodszych modeli na liście jest Renault Megane III Grandtour z pojemnym wnętrzem i dużym bagażnikiem - idealne na wakacyjny wyjazd.
Źródło zdjęć: © fot. Autokult.pl
Marcin Łobodziński

20.07.2021 | aktual.: 14.03.2023 15:48

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Jedziesz na wakacje własnym samochodem, bo tak jest taniej i wygodniej? To oczywiste, zwłaszcza przy obecnej sytuacji w Europie. Jednak nie zawsze może okazać się taniej i wygodniej, kiedy dojdzie do awarii w drodze, zwłaszcza za granicą.

Mechanicy sieci ProfiAuto przygotowali listę awaryjnych aut rodzinnych. Planując wyjazd, lepiej zostawić je w domu i np. pożyczyć coś lepszego od rodziny lub przyjaciół, a nawet wynająć, co zresztą czyni ostatnio coraz większa rzesza kierowców.

Co może popsuć wakacyjny wyjazd?

Przede wszystkim awarie, które wpływają na możliwość poruszania się. O ile bez klimatyzacji, działającego radia czy nawet z wibrującą kierownicą dojedziecie zarówno do celu, jak i wrócicie do domu, o tyle usterki elektryki czy układu napędowego mogą zakończyć się wezwaniem lawety i koniecznością totalnego przeorganizowania wyjazdu.

Jakimi autami lepiej nie jechać na wakacje?

Ranking takich samochodów mechanicy oparli na doświadczeniach i przygotowanym wcześniej "Rankingu awaryjności ProfiAuto", wybierając z niego te modele, które potencjalnie nadają się na wakacyjną podróż – z pominięciem aut miejskich. Wybrali też auta wyprodukowane po roku 2000 i takie, które najczęściej odwiedzają serwisy sieci.

Na 10 samochodów wybranych jako te najbardziej ryzykowne, aż 6 to modele francuskie, 3 niemieckie i 1 japoński. Oto one:

  • Renault Megane II
  • Renault Megane III
  • Renault Scenic II
  • Renault Scenic III
  • Renault Laguna II
  • Peugeot 307
  • Ford Mondeo Mk 3
  • Opel Astra H
  • Opel Zafira B
  • Mazda 6 (diesel)

Niestety potwierdza się opinia, że najbardziej ryzykowne są auta na F, bo w rankingu jest ich aż 7 (francuskie i ford).

  • Główne mankamenty samochodów znad Sekwany z tego okresu związane są z elektryką, której awaria bardzo często wymuszała kontynuowanie trasy na lawecie lub wzywanie mechanika – informuje Adam Lehnort, ekspert sieci ProfiAuto. - Do typowych usterek uniemożliwiających podróż zaliczyć można problemy z modułem BSI, kluczykami, kartą oraz immobiliserem. Mankamentem Megane II i Laguny II z początkowych lat produkcji były także cewki zapłonowe – dodaje.

Niemiecka motoryzacja jest według ekspertów solidna, ale z pewnymi wyjątkami, które dotyczą głównie marki Opel i Ford (jeśli uznać Mondeo za samochód niemiecki).

– Trzecia odsłona Mondeo bardzo często cierpi na awarie zamka centralnego, co podczas urlopu może skończyć się nawet koniecznością wybicia szyby, jeśli auto się zatrzaśnie – ostrzega mechanik. – Do najczęstszych defektów napędu należy natomiast zaliczyć problemy z kołem dwumasowym, wtryskiwaczami oraz turbosprężarką – dodaje ekspert.

Nie lepiej jest w przypadku popularnych opli, w których wakacyjną podróż mogą nam przerwać wadliwy alternator czy kompresor klimatyzacji oraz awaryjne cewki zapłonowe, pompy wtryskowe w Dieslach 1,9 l czy sam układ przeniesienia napędu – wskazuje Adam Lehnort.

A skąd Mazda 6 w zestawieniu, skoro wręcz słynie z niezawodności? Tu chodzi głównie o wersje z silnikiem Diesla.

  • Jedynym samochodem japońskim w naszym zestawieniu jest Mazda 6 pierwszej generacji, w której głównymi problemami są turbosprężarka w silniku Diesla 2.0 o mocy 136 KM, łańcuch rozrządu oraz łożyskowania wału korbowego. Nie są to jednak awarie zaskakujące kierowcę znienacka. Jeśli samochód jest regularnie serwisowany, niespodzianki nie powinny nas spotkać na trasie. Podobnie jak właścicieli innych aut z kraju kwitnącej wiśni – zwraca uwagę ekspert.

Awarie w podróży to często wynik zaniedbań. Co sprawdzić?

Często podczas wakacyjnych podróży dochodzi do przegrzania podzespołów samochodu, nie tylko samego silnika. Na przykład może przegrzać się skrzynia automatyczna na autostradzie, w której od lat nie wymieniano oleju. Silnik, który w codziennej eksploatacji na niedużych dystansach nie wykazuje usterek, po długiej trasie w wysokiej temperaturze może dać oznaki, że trzeba go dokładniej przejrzeć.

Co faktycznie warto sprawdzić przed podróżą, by nie mieć kłopotów? Oczywiście nie mówimy tu o pełnym serwisie, ale o drobiazgach, które mogą mieć ogromne znaczenie. Mechanik wskazuje m.in. na akumulator i słusznie.

  • Przed każdą dalszą podróżą należy przede wszystkim skontrolować stan akumulatora i jego ładowanie, stan pasków osprzętu i układ chłodniczy. Tutaj awaria może uniemożliwić kontunuowanie podróży czy nawet dojechanie do najbliższego serwisu – wskazuje Adam Lehnort.

Faktem jest, że słaby akumulator może spowodować więcej kłopotów, niż się wydaje. Szczególnie w młodszych samochodach.

  • W dalszej kolejności kontroli wymagają układ kierowniczy i zawieszenie. Warto także przyjrzeć się płynom eksploatacyjnym, zarówno pod kątem ilości, jak i jakości. Dobrze byłoby, aby mechanik skontrolował również, w jakim stanie jest układ hamulcowy i podpiął samochód do urządzenia diagnostycznego w celu zweryfikowania, czy nie zapisały się błędy, które wymagają uwagi – podsumowuje ekspert ProfiAuto.

Taki serwis przed podróżą wcale nie musi być drogi. Ja dodałbym od siebie jeszcze sprawdzenie wszystkich świateł i drobiazg - dokręcenie śrub mocujących koła. Nie tak dawno wymienialiśmy opony na letnie, a pracownicy serwisów wulkanizacyjnych różnie podchodzą do tego tematu.

Źródło artykułu:WP Autokult
Komentarze (115)