Znamy datę debiutu BMW Serii 7. W planach podświetlany grill i mocna wersja na prąd
Podczas konferencji poświęconej finansom i planom BMW poznaliśmy oficjalną datę premiery nowej Serii 7. Auto zadebiutuje 20 kwietnia 2022 roku. Zgodnie z zapowiedziami producenta ma być "techniczną magią w najlepszym wydaniu".
16.03.2022 | aktual.: 14.03.2023 12:56
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Obecna, szósta już generacja Serii 7 jest z nami od 2015 roku. W topowych segmentach rynku, będących nośnikiem najnowocześniejszych technologii, to szmat czasu. BMW szykuje się już jednak do debiutu następcy. Zgodnie z planem poznamy go w przyszłym miesiącu.
Flagowa limuzyna z Monachium po raz pierwszy w historii będzie dostępna z całą paletą napędów wliczając w to w pełni elektryczne wydanie i7 wykorzystujące silniki o mocy ponad 600 KM i duże akumulatory. Choć BMW nie zdradza szczegółów technicznych, można przypuszczać, że będzie to zestaw porównywalny z modelem iX M60, zdolnym magazynować 105,2 kWh prądu.
Obiecywany zasięg zgodnie z cyklem WLTP ma przekraczać 600 km, przy zachowaniu spektakularnych osiągów. Nowe i7 jest bowiem zapowiadane jako najmocniejsza wersja w historii Serii 7.
W kwestii napędów spalinowych - siódemka ma być pierwszym modelem BMW wykorzystującym nową generację jednostek spełniających wyśrubowane normy emisji spalin Euro 7. Docelowo będą to silniki, które trafią pod maski większej liczby modeli.
Coraz mniej tajemnic dotyczy także wyglądu, który będzie nie mniej kontrowersyjny niż w przypadku ostatnich premier marki. Przód ma wyróżniać się ogromną, podświetlaną atrapą chłodnicy i wąskimi reflektorami. Z kolei wnętrze zaoferuje minimalistyczny luksus z rozbudowanymi multimediami, jakich nie było jeszcze w seryjnych autach. Przykład? 31-calowy ekran 32:9 wysuwany z podsufitki, określany mianem Theatre Screen.
BMW twierdzi, że nowa Seria 7 będzie salonem na kołach pozwalającym odpocząć w trakcie podróży. Tym bardziej że na pokładzie znajdą się technologie autonomicznej jazdy poziomu 3. Zdaniem przedstawicieli marki, to "techniczna magia w najlepszym wydaniu" i najbardziej zaawansowany model w swoim segmencie. Niebawem przekonamy się, czy tak jest w istocie.