Yaris Cross, czy C‑HR? Wybór nie jest oczywisty

W ofercie Toyoty można znaleźć dwa podobne SUV-y – oba są modne, kompaktowe i mają napęd hybrydowy. Stąd pytanie: czym się różnią i który sprawdzi się najlepiej? To zależy tylko od naszych potrzeb.

Yaris Cross, czy C-HR? Wybór nie jest oczywisty
Źródło zdjęć: © Materiał partnera
Julian Grabowski

18.08.2021 | aktual.: 14.03.2023 15:29

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Jeszcze kilka lat temu sprawa była bardzo prosta – SUV-y i crossovery coraz szybciej zdobywały serca klientów, a więc każdy liczący się producent miał w swojej ofercie jeden model tego typu. Dziś, kiedy jeszcze więcej kierowców chce jeździć takim typem autem, ale skrojonym dokładnie pod swoje potrzeby, producenci dwoją się i troją, aby w ich salonach stało kilka tego rodzaju modeli.

Toyota to marka, która oferuje dziś SUV-y różnej wielkości, niemal w każdym segmencie rynku. Dobrym przykładem są najmniejsze modele tego typu, czyli miejski Yaris Cross oraz kompaktowy C-HR. Nawet jeżeli na początku trudno zauważyć, żeby jeden SUV zauważenie różnił się od drugiego, to po dokładniejszej analizie widać, że są to auta stworzone dla nieco innego klienta.

Mniejszy może znaczyć większy

Idea crossoverów i kompaktowych SUV-ów od początku była bardzo prosta – dostarczyć kierowcy jak najwięcej cech aut uterenowionych i dużych rodzinnych SUV-ów, pod postacią samochodu niewielkiej wielkości, aby można było nim wygodnie poruszać się na co dzień.

I to właśnie przestronne wnętrze, duży bagażnik, komfortowa jazda i wysoka pozycja za kierownicą sprawiły, że ludzie pokochali samochody tego rodzaju.

Podobnie jest z wymienionymi wyżej modelami Toyoty, które dają kierowcy najważniejsze cechy z jakimi kojarzą się duże SUV-y pokroju RAV4 czy Highlandera, ale w mniej kosztownej i bardziej poręcznej formie.

W przypadku mniejszego Yarisa Cross oznacza to nadwozie o długości 4,18 metra i szerokości 1,76 metra, a więc nie jest to typowy mały mieszczuch.

Samochód co prawda bazuje na tej samej technologii co mniejszy Yaris, czyli nowoczesnej modułowej platformie TNGA-B, ale jest od niego znacznie bardziej okazały – nie tylko z wyglądu, ale o wnętrzu powiemy za moment.

Toyota C-HR
Toyota C-HR© Materiał partnera

Podobnie jest w przypadku Toyoty C-HR, czyli samochodu zbudowanego na konstrukcji TNGA-C, współdzielonej z rodziną modeli Corolla. A mimo to C-HR jest tylko nieco większy od Yarisa Crossa – ma o 19 cm dłuższe i o 3 cm szersze nadwozie.

Więcej różnic jest we wnętrzu, ponieważ konstrukcja modelu C-HR sprawia, że auto ma znacznie większy rozstaw osi, a to z kolei przekłada się na wielkość wnętrza.

Jednak, chociaż „na papierze” różnica względem Yarisa Crossa jest zauważalna (2,64 m vs 2,56 m), to nie można powiedzieć, że w mniejszym modelu jest ciasno – Yaris Cross zapewnia wysoki komfort podróżowania, natomiast C-HR zapewnia go po prostu nieco więcej.

Toyota oferuje rodzinne samochody na całym świecie, więc można mieć gwarancję, że każdy, nawet najmniejszy model jest bardzo praktyczny.

Bagażnik? Mniejszy Yaris Cross ma bardziej pojemną przestrzeń bagażową (do 397 l; w zależności od wersji silnikowej) niż większy model C-HR (do 377 l). C-HR ma natomiast więcej miejsca w środku, więc oba modele odpowiadają na różne potrzeby klientów

Potrzeby wynikają również z różnic w wyglądzie obu modeli – Yaris Cross to auto praktyczne, skrojone na potrzeby rodziny, C-HR ma natomiast bardziej dynamiczny charakter i opadającą linię dachu nawiązującą do coupe.

Całość uzupełniają wysokiej jakości materiały wykończeniowe, które sprawiają, że we wnętrzu C-HR możemy poczuć się jak w klasie premium.

Konstrukcja, czyli sztuka inżynierii

Toyota Yaris Cross
Toyota Yaris Cross© Materiał partnera

Różnica między tymi modelami jest zasadnicza, bo bazują one na różnych wariantach platformy TNGA, czyli jednej z najnowocześniejszych technologii w dziedzinie płyt podłogowych.

Jednak porównując oba modele można zauważyć, że mimo różnicy w gabarytach, auta te wykorzystują bardzo podobną technologię. Przykładowo – oba mogą mieć układ hybrydowy najnowszej generacji.

W tym przypadku zaczniemy ponownie od Yarisa Cross, który może być napędzany przez nowoczesny silnik benzynowy lub właśnie układ hybrydowy. W tym drugim przypadku mowa o zespole silnika benzynowego, elektrycznego oraz przekładni planetarnej i akumulatorów litowo-jonowych, co łącznie zapewnia nie tylko oszczędną (ok. 4,4 l/100 km to świetny wynik), ale i komfortową jazdę. Wynika to z faktu, że przez większość czasu, jaki poruszamy się tym autem w mieście za napęd służy nam jedynie cichy silnik elektryczny.

To jednak nie wszystko, ponieważ Yaris Cross to samochód naprawdę wyjątkowy – w ofercie poza klasyczną hybrydą (ma 116 KM) znalazła się również hybryda z napędem na cztery koła, a to technika z jakiej nie korzystał dotąd żaden samochód tej klasy.

W porównaniu do standardowego auta, model z inteligentnym napędem AWD-i ma dwa silniki elektryczne – jeden z przodu (poprawia osiągi i odpowiada za ekologiczną jazdę), drugi z tyłu, który ma zapewnić lepszą trakcję i stabilność podczas ruszania na śliskiej nawierzchni. To technika, jaką zaczerpnięto z rasowego SUV-a, czyli Toyoty RAV4.

Takiego rozwiązania nie znajdziemy w większym C-HR, w którym każda wersja ma napęd na przednie koła. Czy to wada tego kompaktowego SUV-a? Ależ skąd.

Kierowcy oczekujący wsparcia zapewnianego przez napęd na cztery koła wybiorą właśnie Yarisa Cross lub RAV4, natomiast C-HR jest modelem przeznaczonym dla tych, którzy oczekują bardziej stabilnego zachowania w zakrętach i dobrych osiągów.

Dlatego to właśnie model C-HR dostępny jest z układem hybrydowym w dwóch wariantach – podstawowy z silnikiem 1.8 (jest bardzo ekonomiczny) oraz wzmocniony z silnikiem 2.0, który wytwarza 184 KM i zapewnia bardzo dobre przyspieszenie (8,2 s do 100 km/h).

Nic więc dziwnego, że to właśnie model C-HR jako jedyny SUV Toyoty oferowany jest również w usportowionej odmianie GR Sport, która ma usztywnione zawieszenie i bardzo zadziorną stylizację. Lepsze osiągi czy może bardziej ekonomiczna jazda? Kupując SUV-a Toyoty kierowca zawsze ma wybór.

Toyota Yaris Cross
Toyota Yaris Cross© Materiał partnera

Werdykt – który model wybrać?

Z jednej strony sprawa wydaje się skomplikowana, bo oba samochody są do siebie bardzo podobne, z drugiej wystarczy odpowiedzieć sobie na kilka pytań.

Jeżeli jeździmy głównie w mieście – sprawdzą się oba auta, jednak większy prześwit i krótsze nadwozie Yarisa Cross ułatwią manewrowanie.

Jeżeli często wyjeżdżamy za miasto – lepiej wybrać kompaktowego C-HR, który ma dynamiczniejsze silniki oraz zapewnia lepszą stabilność za sprawą dłuższego rozstawu osi.

Jeżeli czasem zjeżdżamy z asfaltowej drogi, chcemy czuć się pewnie zimą i zależy nam na aucie, które zapewni spokój ducha w każdej sytuacji, można wybrać Yarisa Cross z napędem na cztery koła.

Natomiast szukając dynamicznego SUV-a, w którym mniej ważna jest dla nas pojemność bagażnika, a bardziej wyrazista sylwetka i mocny układ napędowy, idealnym wyborem będzie właśnie C-HR.

Dzisiejsza oferta producentów samochodów to przede wszystkim różnorodność. Jak widać można porównać ze sobą samochody podobnej wielkości i podobnego typu, a i tak okaże się, że są one modelami od siebie skrajnie różnymi.

Można więc jeździć SUV-em i może on być skrojony na naszą miarę. Dokładnie tak jak tego potrzebujemy. Bez żadnych kompromisów.

Julian Grabowski

Źródło artykułu:WP Autokult
Komentarze (0)