Wstrzymaj się z zamawianiem BMW M2. Wyciekły oficjalne dane wersji Competition
W teście BMW M2 Mariusz Zmysłowski stwierdził, że ten samochód nie ma wad. Dla inżynierów z Monachium to jednak za mało, więc przygotowali ostrzejszą, potencjalnie lepszą wersję. Nazywa się Competition i zbliża małe coupé do starszego brata.
09.04.2018 | aktual.: 14.10.2022 14:39
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Jeśli coś w świecie motoryzacji ma wyciec, to prawie zawsze dzieje się to w Australii. Nie inaczej jest w tym przypadku. Na lokalnej stronie BMW pojawiły się szczegółowe informacje na temat BMW M2 Competition. Zdjęcia rodem z "Need for Speed" zdradzają wygląd auta, zaś opisujący je tekst przeprowadza nas przez dane techniczne modelu.
Specyfikację M2 Competition można podsumować jednym słowem: bardziej. Pod maskę trafiła rzędowa "szóstka" z M4, więc moc wzrosła z 370 KM do 410, moment obrotowy z 465 Nm do 550, co z kolei przekłada się na przyspieszenie do setki w zaledwie 4,2 s. To wartości, którym znacznie bliżej do większego (i droższego) M4 niż bazowego M2.
Z zewnątrz model Competition będzie można rozpoznać po czarnej obwolucie nerek pełniących rolę grilla, zmienionych lusterkach (teraz wygląda jak te – zgadliście – z M4) i nowych, czarnych felgach. Najbardziej rzucającą się w oczy różnicą jest jednak niedostępny dla zwykłej wersji kolor czerwony. Pisanie, że to właśnie w takiej barwie BMW promuje M4 to już chyba przesada. W środku pojawiły się nowe fotele. Już nie będę wspominał, gdzie je wcześniej widzieliśmy.
Oficjalna premiera M2 Competition przewidywana jest na koniec kwietnia 2018 roku, podczas targów samochodowych w Pekinie. Cena nie jest znana, ale zwykłe M2 w wersji z DCT (strona nie pisze nic o manualu, więc takiej opcji może nie być) kosztuje 302 282 zł.
Zobacz także