Wiózł butle z gazem, mając 3 promile. Zderzył się z ciężarówką

3 promile we krwi, kolizja z ciężarówką i ucieczka z miejsca zdarzenia - oto bilans 45-latka, który po pijanemu przewoził niebezpieczny ładunek. Na szczęście wśród świadków zdarzenia znalazł się policjant, który szybko wkroczył do akcji.

Kierowca naraził siebie i innych użytkowników drogi na duże niebezpieczeństwo.
Kierowca naraził siebie i innych użytkowników drogi na duże niebezpieczeństwo.
Źródło zdjęć: © fot. policja
Aleksander Ruciński

12.02.2021 | aktual.: 16.03.2023 14:37

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Jazda po pijanemu to bez wątpienia jedna z największych głupot, jakie może zrobić kierowca. 45-latek z Puław przekroczył jednak wszelkie granice zdrowego rozsądku - mimo 3 promili w organizmie wsiadł za kółko dostawczego mercedesa załadowanego butlami z gazem i doprowadził do kolizji.

Do zdarzenia doszło rankiem 11 lutego 2021 roku na tzw. starym moście w Puławach. Kierujący mercedesem stracił panowanie nad pojazdem i zderzył się z ciężarówką, która jechała w przeciwnym kierunku, po czym zaczął uciekać. Świadkiem całej sytuacji był policjant po służbie, jadący w kolumnie aut za dostawczakiem.

Funkcjonariusz pojechał za mercedesem, zajechał mu drogę i zatrzymał kierowcę. Szybko poznał przyczynę zachowania kierowcy, który zionął alkoholem. 45-latek próbował przekonać funkcjonariusza, by ten nie wzywał policji - nie wiedział bowiem, że właśnie rozmawia z policjantem. Na miejsce przyjechał patrol, który przeprowadził dalsze czynności.

Badanie alkomatem wykazało wynik 3 promili alkoholu w organizmie. Nieodpowiedzialny dostawca gazu stracił prawo jazdy. Teraz odpowie przed sądem za jazdę i spowodowanie kolizji w stanie nietrzeźwości. Grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności.

Źródło artykułu:WP Autokult
polskaprawo i przepisypolicja
Komentarze (3)