Więcej emocji w nowej Fabii. Škoda zapowiada wersję Monte Carlo
To było do przewidzenia. Nowa, czwarta już generacja Fabii, tak jak dwie poprzednie będzie oferowana w interesującej wersji Monte Carlo. Auto trafi na rynek w najbliższych miesiącach, a Škoda powoli zdradza, czego powinniśmy się spodziewać.
02.02.2022 | aktual.: 14.03.2023 13:28
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Czesi kontynuują linię Monte Carlo. Po Scali i Kamiqu sportowo nacechowana wersja zadebiutuje również w najnowszej odsłonie Fabii. I tak jak w innych modelach, poznacie ją przede wszystkim po specjalnej kolorystyce oraz czarnych, ozdobnych wstawkach na dachu, spojlerze czy osłonach lusterek.
Na razie Škoda pochwaliła się jedynie szkicami. Poza wspomnianymi elementami, grafiki zdradzają również felgi o specjalnym wzorze. Podobno obręcze będą mieć 18 cali średnicy. Sporo w stosunku do standardowych wersji zmieni się też we wnętrzu.
Znajdziemy tu trójramienną kierownicę z grubszym wieńcem, czerwone wstawki i przeszycia, cyfrowe zegary jak również rozbudowane multimedia. Wyposażenie, typowo dla Monte Carlo. nie powinno dawać powodów do narzekań.
Podobnie jak silniki, gdyż ostrzejszy wariant będzie parowany wyłącznie z mocniejszymi jednostkami. Bazę ma stanowić 1.0 TSI o mocy 110 KM z 6-stopniową, manualną skrzynią. Chętni na więcej mogą natomiast wybrać mocniejsze 1.5 150 KM z automatem i opcjonalnym, usztywnionym zawieszeniem. Więcej detali wraz z najważniejszym, czyli cenami, powinniśmy poznać niebawem.