Wersja miejska i niegrzeczna. Carlex prezentuje zestawy dla Mercedesa Klasy X

Pickup Mercedesa dopiero wchodzi na rynek, ale polskie studio Carlex Design już przygotowało poprawione wersje. Zdaniem ekipy z Czechowic-Dziedzic Klasa X może być miejskim krążownikiem, jak i nieugiętym potworem. Obie są mocno limitowane.

Na pierwszy ogień idzie odmiana "urban" tworzona z myślą o klientach, którzy będą chcieli się w Klasie X pokazać. To dla nich przygotowano body kit z elementami z włókna węglowymi oraz specjalnym malowaniem.
Na pierwszy ogień idzie odmiana "urban" tworzona z myślą o klientach, którzy będą chcieli się w Klasie X pokazać. To dla nich przygotowano body kit z elementami z włókna węglowymi oraz specjalnym malowaniem.
Źródło zdjęć: © Fot. Materiały prasowe/Carlex Design
Michał Zieliński

16.03.2018 | aktual.: 01.10.2022 18:58

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Koła mogą mieć nawet 22-calowe felgi. Ponadto tunerzy zamontują hamulce ceramiczne i specjalny układ wzmacniający dźwięk silnika tak, żeby Klasa X brzmiała jakby miała pod maską V8.
Koła mogą mieć nawet 22-calowe felgi. Ponadto tunerzy zamontują hamulce ceramiczne i specjalny układ wzmacniający dźwięk silnika tak, żeby Klasa X brzmiała jakby miała pod maską V8.© Fot. Materiały prasowe/Carlex Design
Tradycyjnie, większość modernizacji miało miejsce we wnętrzu. Na miejscu standardowych foteli pojawiły się stylowe Recaro Sportster, a całość obszyto czerwoną skórą. Nie zabrakło też karbonowych wstawek.
Tradycyjnie, większość modernizacji miało miejsce we wnętrzu. Na miejscu standardowych foteli pojawiły się stylowe Recaro Sportster, a całość obszyto czerwoną skórą. Nie zabrakło też karbonowych wstawek.© Fot. Materiały prasowe/Carlex Design
Koszt przeróbki to niecałe 17 tys. euro, czyli ponad 70 tys. zł. Carlex planuje zaledwie 999 egzemplarzy wersji "urban".
Koszt przeróbki to niecałe 17 tys. euro, czyli ponad 70 tys. zł. Carlex planuje zaledwie 999 egzemplarzy wersji "urban".© Fot. Materiały prasowe/Carlex Design
Amatorzy bardziej wyczynowej jazdy powinni przyjrzeć się zestawowi "off-road". Dodaje do pickupa dodatki, które w terenie mogą okazać się niezbędne.
Amatorzy bardziej wyczynowej jazdy powinni przyjrzeć się zestawowi "off-road". Dodaje do pickupa dodatki, które w terenie mogą okazać się niezbędne.© Fot. Materiały prasowe/Carlex Design
Jest więc wyżej zawieszony, ma specjalne, terenowe koła i patrolowe oświetlenie. Nie zabrakło też wyciągarki, gdyby trzeba było komuś pomóc. Pod silnik trafiła osłona, a opcjonalnie można zamówić układ udający V8.
Jest więc wyżej zawieszony, ma specjalne, terenowe koła i patrolowe oświetlenie. Nie zabrakło też wyciągarki, gdyby trzeba było komuś pomóc. Pod silnik trafiła osłona, a opcjonalnie można zamówić układ udający V8.© Fot. Materiały prasowe/Carlex Design
Tutaj wnętrze jest na pierwszy rzut oka bardziej stonowane. Kokpit i fotele utrzymano w czarnych kolorach, pojawiło się sporo skóry oraz włókno węglowe. Kierownica tej wersji jest zauważalnie masywniejsza niż w zwykłym modelu, a fotele wyglądają, jakby miały blizny po walce ze zwierzyną.
Tutaj wnętrze jest na pierwszy rzut oka bardziej stonowane. Kokpit i fotele utrzymano w czarnych kolorach, pojawiło się sporo skóry oraz włókno węglowe. Kierownica tej wersji jest zauważalnie masywniejsza niż w zwykłym modelu, a fotele wyglądają, jakby miały blizny po walce ze zwierzyną.© Fot. Materiały prasowe/Carlex Design
Podobnie jak w przypadku pakietu "urban", powstanie zaledwie 999 egzemplarzy tego auta. Odmiana terenowa jest jednak nieco tańsza, bo kosztuje niecałe 14 tys. euro, ok. 59 tys. zł.
Podobnie jak w przypadku pakietu "urban", powstanie zaledwie 999 egzemplarzy tego auta. Odmiana terenowa jest jednak nieco tańsza, bo kosztuje niecałe 14 tys. euro, ok. 59 tys. zł.© Fot. Materiały prasowe/Carlex Design
Źródło artykułu:WP Autokult
Komentarze (0)