Używane BMW Z4 E85/E86 - typowe awarie i problemy
Na rynku aut używanych królują przede wszystkim roadstery japońskiej i niemieckiej produkcji. Tym razem skupimy się na samochodzie z tej drugiej grupy, czyli na BMW Z4 E85/E86. Na co zwrócić uwagę przed jego zakupem? Czego należy się obawiać?
30.11.2013 | aktual.: 30.03.2023 09:46
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Używane BMW Z4 E85/E86 – historia modelu
Historia bawarskich roadsterów sięga jeszcze lat przedwojennych, kto nie pamięta takich perełek jak 328 czy nieco późniejsze 507. Z nowocześniejszych konstrukcji za najbardziej kultowe uchodzą zaprojektowane przez Henrika Fiskera Z8 oraz malutkie Z1, z nietypowymi chowającymi się w podłodze drzwiami.
Ze względu na ograniczoną liczbę egzemplarzy nie były to jednak modele dostępne dla wszystkich, pierwszy bawarski roadster produkowany na masową skalę to BMW Z3.
Samochód został zaprezentowany w 1996 roku i wytwarzano go aż do roku 2002, kiedy to raz na zawsze wycofano go z oferty. Jego miejsce zastąpiło odważnie zaprojektowane przez Chrisa Bangle Z4 (opracowane wspólnie z Andersem Warmingiem). W 2006 roku konstrukcja przeszła modernizację. Zmieniono między innymi: reflektory, tylne światła, zderzaki, a ofertę wyposażenia wzbogacono o nowe kolory lakieru i atrakcyjniejsze wzory felg.
We wnętrzu zagościły chromowane akcenty i kilka ciekawych opcji dostępnych oczywiście za dopłatą. Produkcję BMW Z4 E86 zakończono w 2008 roku – od 2002 roku samochód wytwarzano tylko w jednej fabryce położonej w amerykańskim Spartanburgu (Karolina Południowa).
Używane BMW Z4 E85/E86 – silniki
Benzynowe:
- R4 2,0 (150 KM) 2.0i
- R6 2,2 (170 KM) 2.2i
- R6 2,5 (192 KM) 2.5i
- R6 2,5 (218 KM) 2.5si
- R6 3,0 (231 KM) 3.0i
- R6 3,0 (265 KM) 3.0si
- R6 3,2 (343 KM) 3.2i M
Oferta silnikowa w modelach BMW od zawsze była bogata, nie inaczej jest również w przypadku roadstera Z4. Niektórym może brakować jedynie silnika Diesla, który według nas wyraźnie by tutaj nie pasował. Jeśli macie na ten temat inne zdanie to powinniście zainteresować się Audi TT II generacji. Powracając do Z4, nie ważne który z silników wybierzecie, na pewno będziecie z niego zadowoleni.
Bardziej wymagającym radzimy zdecydować się na jednostkę dysponującą mocą co najmniej 192 KM, wersje podstawowe rozpędzają auto do pierwszej setki w 8,2 lub 7,7 s. Z wyprzedzeniem niektórych szybkich roadsterów może być problem. Wisienką na torcie jest 3,2-litrowy silnik pochodzący z BMW M3 E46, który katapultuje bawarską rakietę do 100 km/h dokładnie w 5 s.
Spalanie? Bazowa odmiana 2,0 l w ruchu miejskim powinna zadowolić się 9-10 l/100 km, M-ka w takich samych warunkach może przepalić nawet 20 l/100 km – wiele zależy jednak od stylu jazdy kierowcy. Awaryjność? Silniki montowane w Z4 E85/E86 to bardzo solidne konstrukcje, które nie przysparzają swoim użytkownikom poważnych kłopotów w eksploatacji (z wyjątkiem silnika 3,2 l topowej wersji M, w którym uszkodzeniu ulegają cewki zapłonowe i koła zębate łańcucha rozrządu, a ponadto występuje tutaj problem z podwyższoną konsumpcją oleju silnikowego). Ponadto silniki muszą być właściwie eksploatowane.
Jak wiadomo motory R6 zanim wkręcimy je na wysokie obroty muszą się dobrze dogrzać, wiele osób jednak nie czeka i piłuje je na zimno. Skutek? Pęknięte uszczelki pod głowicą, a nawet i głowice.
Przed zakupem koniecznie skontrolujcie w jakiej kondycji jest silnik, w innym wypadku będziecie musieli słono płacić za zaniedbania poprzedniego właściciela.
Używane BMW Z4 E85/E86 – dane techniczne
Długa maska, krótki tył, silnik umieszczony wzdłużnie z przodu i napęd na tył – właśnie tak powinien wyglądać wzorcowy roadster, BMW Z4 E85/E86 idealnie wpasowało się w ten schemat. Radykalni fani tego typu aut mają do wyboru 6-biegową skrzynię ręczną, Ci którzy nie lubią machać lewarkiem powinni zdecydować się na 6-stopniowy automat. Aby auto prowadziło się jak najlepiej w przednim i tylnym zawieszeniu zastosowano układy wielowahaczowe. Bezpieczeństwo? 4 gwiazdki w testach zderzeniowych Euro NCAP, nie jest źle choć mogłoby być lepiej. Z drugiej strony konkurencja nie jest wcale lepsza.
Używane BMW Z4 E85/E86 – typowe usterki
Zanim zdecydujecie się na zakup konkretnego egzemplarza BMW Z4 E85/E86 najpierw koniecznie skontrolujcie w jakim stanie jest jego zawieszenie. Niestety auto średnio radzi sobie z niską jakością polskich dróg. Dość szybko uszkodzeniu ulegają elementy metalowo-gumowe, często pękają sprężyny, a sporadycznej wymiany wymagają również wahacze. Części są na ogół drogie, ale na szczęście wiele podzespołów pasuje z BMW Serii 3 E46.
Ze względu na intensywną eksploatację tego typu aut, przy zakupie warto jeszcze zwrócić uwagę na stan podzespołów przeniesienia napędu – czy nie ma w nich luzów lub wycieków. Wszelkie niedoskonałości świadczą o tym, że użytkownik nie dbał o Z4 jak należy.
Co jeszcze może się zepsuć w niemieckim roadsterze? Od czasu do czasu szwankuje elektryka reflektorów, na chłodnicy oleju pojawiają się wycieki, zawodzi sterownik klimatyzacji (IHK), a moduł ABS odmawia posłuszeństwa. W bardziej wyeksploatowanych sztukach ślizga się sprzęgło.
Skrzypiące plastiki deski rozdzielczej to w BMW Z4 norma, takie wpadki nie powinny przydarzać się w aucie klasy premium! Niekiedy lubią się też łamać uchwyty na kubki – to kolejna plama na honorze niemieckiego producenta. Jeśli decydujecie się na wersje z elektrycznie składanym materiałowym dachem, koniecznie skontrolujcie jak działa jego mechanizm. Jeśli zacina się lub wydaje z siebie niepokojące dźwięki, nie musi oznaczać to jeszcze, że auto ma za sobą poważny wypadek, ale będziecie musieli przygotować się na duże wydatki.
Używane BMW Z4 E85/E86 – naszym zdaniem
BMW Z4 E85/E86 to wyjątkowy samochód dla wyjątkowego kierowcy. Duży zapas mocy pod maską, oryginalny design, wiatr we włosach, wysoka niezawodność, bardzo dobre własności jezdne i doskonałe wyposażenie – to najbardziej charakterystyczne cechy tego modelu.
Niestety ceny dobrze utrzymanych aut nadal są wysokie, a najtańsze egzemplarze mają za sobą poważne wypadki. Odradzam też kupowanie egzemplarzy sprowadzonych z USA. Ryzyko trafienia na minę jest w tym przypadku ogromne, więc bądźcie czujni!
Samo kupno BMW Z4 pierwszej generacji to jeszcze nie wszystko, trzeba przygotować dodatkowy zapas gotówki na ewentualne naprawy (zwłaszcza zawieszenia), a te tanie nie będą. Nie liczcie też na to, że zaoszczędzicie na paliwie. Samochód nawet z najsłabszym silnikiem zachęca do szybkiej jazdy, a to oczywiście wiąże się z dodatkowym wzrostem spalania. Kusi, żeby przycisnąć.