Usmażyli jajko na podszybiu. Akcja strażaków daje do myślenia
Fala upałów nie odpuszcza. Temperatury przekraczają 30 stopni Celsjusza, ale nie wszyscy zdają sobie sprawę z niebezpieczeństwa i zostawiają w zamkniętych autach dzieci. Strażacy z Suchego Lasu pokazali, dlaczego nie powinno się tego robić.
13.06.2019 | aktual.: 28.03.2023 10:43
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W poniedziałek 61-latek zostawił w samochodzie wnuczkę i poszedł na zakupy. Następnego dnia podobna sytuacja zdarzyła się we Wrocławiu, gdzie 35-letni ojciec zamknął w aucie 7-letniego syna. Obaj mężczyźni zostali zatrzymani i grozi im do 5 lat więzienia.
Upały to nie przelewki. Na problem zwrócili uwagę strażacy z Suchego Lasu (w województwie wielkopolskiem), którzy zorganizowali symulację. Na podszybiu auta postawili patelnię z rozbitym jajkiem. Po 20 minutach było gotowe do jedzenia.
Akcja bardzo szybko zaczęła roznosić się po sieci. Nic dziwnego, widok jajka usmażonego w samochodzie daje do myślenia.
Podobny eksperyment przeprowadziliśmy przy użyciu prostego termometru. Zostawiliśmy auto z uchylonymi szybami na słońcu i obserwowaliśmy, co się stanie. Po 20 minutach okazało się, że kamera nie była już w stanie nagrywać, a skala na termometrze się skończyła.
Choć w najbliższych dniach możemy spodziewać się opadów, upały nie ustaną. Pamiętajcie, by pod żadnym pozorem nie zostawiać dzieci w samochodzie. Starajcie się też parkować w zacienionych miejscach i używajcie klimatyzacji.