Uciekał przez trzy powiaty jadąc 240 km/h. To 16‑latek

Funkcjonariusze z otwockiej drogówki brali udział w brawurowym pościgu za kierowcą audi, który złamał szereg przepisów. Po zatrzymaniu okazało się, że to nastolatek bez prawa jazdy.

Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © Policja
Aleksander Ruciński

03.11.2022 | aktual.: 03.11.2022 11:17

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Policjanci patrolujący trasę S17 w Otwocku zwrócili uwagę na kierowcę audi, który przekroczył dopuszczalną prędkość o 39 km/h. Postanowili zatrzymać go do kontroli, lecz ten zignorował polecenia i zaczął uciekać.

Funkcjonariusze ruszyli w pościg. Dogonienie audi nie było łatwe. Cała akcja trwała blisko 30 minut. W tym czasie uciekinier odwiedził aż trzy powiaty, łamiąc wszelkie przepisy drogowe. Momentami osiągał prędkość 240 km/h.

Do akcji zaangażowano większe siły. Między innymi funkcjonariuszy z Garwolina, którzy ustawili blokadę w Woli Koryckiej. Kierowcy audi udało się ją ominąć. Wpadł dopiero w Zalesiu, gdzie skręcił w pole i zaczął uciekać pieszo. Nie dobiegł jednak daleko.

Jak się okazało, sprawcą całego zamieszania był 16-latek, który przewoził dwoje pasażerów - 14-latkę i 18-latka. Naraził ich na utratę życia i zdrowia. Jakby tego było mało, policjanci znaleźli w aucie umowę kupna-sprzedaży z podrobionym podpisem.

16-latek trafił pod opiekę rodziców. Wcześniej jednak usłyszał aż siedem zarzutów. O jego dalszym losie zdecyduje sąd.

Komentarze (36)