Trójkołowce na kat. B. Skorzystają właściciele pojazdów z homologacją L5e
Tuż przed świętami kierowcy otrzymali szersze uprawnienia, które pozwalają im prowadzić trójkołowce, jeśli mają oni prawo jazdy kat. B dłużej niż 3 lata. Teraz rzecznik resortu doprecyzował – nie dotyczy to wszystkich trójkołowców.
02.01.2019 | aktual.: 28.03.2023 12:15
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Rozszerzenie przepisów było ukłonem w kierunku osób niepełnosprawnych, które nie mogły poruszać się na trójkołowcach bez uzyskania kategorii A. W wielu przypadkach egzamin na jednośladzie nie mógł zostać przeprowadzony. Natomiast w projekcie przepisów wskazywano, że technika jazdy trójkołowcem jest podobna do prowadzenia samochodu.
Już podczas procesu legislacyjnego pojawiły się pytania dot. definicji trójkołowca. Jedyne zapiski wskazują na motocykl z symetrycznym rozmieszczeniem kół. A oferta nie jest taka skromna, jak mogłoby się wydawać. Takim pojazdem są przecież skutery (np. Piaggio MP3, Yamaha Tricity), motocykle (Yamaha Niken) czy hybryda pokroju Can-Am Spydera. Ostatnie dwa są już mocnymi maszynami, którymi bez problemu można zrobić sobie (i innym) krzywdę.
Dlatego Ministerstwo Infrastruktury rozwiewa wątpliwości i informuje – z nowych uprawnień skorzystają użytkownicy pojazdów homologowanych w kategorii L5e. Na liście znajdą się więc Piaggio MP3 z silnikami o pojemności 300 cm3 i 500 cm3, jak i produkty Can-Am. Nie skorzystają posiadacze Yamahy Niken, która według zapisów jest pełnoprawnym motocyklem.