To 1,5‑litrowe V16 pluje ogniem i brzmi, jakby zjadało dusze. Wkrótce trafi do bolidów BRM

British Racing Motors już wcześniej ogłosił, że zamierza wskrzesić 3 bolidy Formuły 1 z lat 50. Teraz Brytyjczycy pochwalili się filmem z odpalenia 1,5-litrowego V16, który oryginalnie pracował w takim pojeździe. Powiedzieć, że od jego dźwięku przechodzą ciarki, to jak nie powiedzieć nic.

Jak widać, silnik ma się lepiej niż dobrze
Jak widać, silnik ma się lepiej niż dobrze
Źródło zdjęć: © fot. mat. prasowe BRM
Filip Buliński

24.03.2021 | aktual.: 16.03.2023 14:10

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

1,5 litra pojemności z doładowaniem, 16 cylindrów i ponad 500 KM. Takimi danymi legitymuje się niezwykły silnik, który BRM stworzyło do startów w najwyższej serii wyścigowej. Po tym, jak odkryto trzy niewykorzystane ze względu na zmieniające się przepisy podwozia BRM P15 z oryginalnymi numerami, postanowiono tchnąć w nie drugie życie. A to wszystko zgodnie ze starą szkołą.

Do budowy nowych silników dla trzech bolidów jest wykorzystana jako wzór oryginalna jednostka z lat 50., która miała w 1999 r. małą przygodę. Jeden z kierowców zespołu, 77-letni Jose-Froilan Gonzalez podczas obchodów 50-lecia BRM przekręcił obroty i od tamtego momentu jednostka czekała na lepsze czasy w magazynie.

Konieczna była więc odbudowa, której dokonał Hall & Hall, partner techniczny BRM. Przy przebudowie nie obyło się bez problemów, m.in. ze sprężarką Rolls-Royce’a, która wymagała przebudowy. Jak twierdzi Rick Hall, przy ponad 36 tys. elementów liczyła się dokładność do tysięcznej części milimetra. Gotowy silnik w końcu trafił na hamownię w Lincolnshire, gdzie w latach 50. pracowali inżynierowie BRM i został "ostrożnie" przetestowany. Sami powiedzcie, czy to jest "ostrożnie":

BRM: The Re-Awakening

Silnik wypluł ok. 550 KM przy 10 tys. obr/min przy ciśnieniu doładowania 2,5 bara. Jak twierdzi Martin Smith, główny technik silników Hall & Hall: "nie chcieliśmy naciskać zbyt mocno". Jasne, zrozumiałe, nie ma problemu, 10 tys. obrotów w V16 to wystarczająco, by zrezygnować z porannej kawy. Jednostki w nowych bolidach mają mieć aż 591 KM przy 12 tys. obr/min.

Pierwszy z bolidów BRM P15 zostanie dostarczony do 81-letniego Johna Owena, syna pierwotnego właściciela BRM, sir Alfreda Owena, jeszcze w tym roku. Nie wiem jak wy, ale ja nie mogę się już doczekać publicznej prezentacji.

Źródło artykułu:WP Autokult
Komentarze (3)