Nissan Micra po liftingu nie zmienił się z wyglądu. Najważniejsze zmiany to nowy silnik i... niższe ceny© fot. Marcin Łobodziński

Test Nissana Micry: po liftingu i z automatem jeszcze przyjemniejszy

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Kosztujący 70 tys. zł samochód segmentu B ze zbyt ciasnym wnętrzem to trochę za dużo. Zwłaszcza, gdy myślimy o aucie w tradycyjny sposób, typowo po polsku, czyli: ile dostanę za taką cenę? Na Nissana Micrę też można tak patrzeć, pod warunkiem, że to "ile" przekłada się nie na miejsce w kabinie czy bagażniku, ale na moc silnika, wyposażenie i przyjemność z jazdy.

Nissan Micra IG-T 100 Xtronic Tekna - test i opinia

Nissan przechodził już przez projekt typu "dużo auta za nieduże pieniądze" i związany z tym model Pulsar okazał się niewypałem. Został wycofany, choć nie był taki zły. Niestety na zdominowanym przez skody i toyoty rynku trudno się jednak przebić z autem, które "nie jest takie złe".

Teraz samochód musi być albo dobry, albo tani. Niestety to był też problem Micry, która niczym specjalnym się nie wyróżniała poza stylistyką, a samochód jest w praktyce dwuosobowy lub dla czterech niewysokich osób. Do tego był drogi i to niesmacznie. Teraz jest lepiej.

Nissan Micra prezentuje się zupełnie inaczej niż większość konserwatywnych konkurentów.
Nissan Micra prezentuje się zupełnie inaczej niż większość konserwatywnych konkurentów.© fot. Marcin Łobodziński

Importer wyraźnie zszedł z ceny i obecnie to dość atrakcyjna, choć wciąż droga propozycja na rynku. Kiedy za podstawową wersję niemal każdego samochodu tego segmentu musimy wyłożyć (katalogowo) ok. 50 tys. zł, tak za podstawową wersję Micry z klimatyzacją zapłacimy 55 540 zł (cena promocyjna to obecnie 53 540 zł), ale już ze 100-konnym silnikiem turbo, a nie jakimś ledwie dyszącym o mocy 75 KM.

Natomiast testowa micra jest niemal idealnym odzwierciedleniem zupełnie innego podejścia do samochodu segmentu B.Coraz większe grono klientów patrzy już nie na centymetry we wnętrzu, ale na konkretne cechy i elementy, które po prostu im się podobają, których chcą.

Za dokładnie 72 400 zł katalogowo i 69 400 zł w promocji kupicie auto, które ma nie tylko 100-konny motor. Ma też automat, system nagłośnia Bose, kamerę cofania czy podgrzewane siedzenia. Te elementy sprawiają, że jest to samochód dla klienta, który wie czego chce. Choć od samego początku nie byłem fanem tego modelu i nie wróżyłem mu sukcesu, to w takiej konfiguracji jestem do niego przekonany.

Bogato wyposażoną wersję Tekna można jeszcze doposażyć w dodatki kolorystyczne. Tu tylko srebrne listwy i dokładki zderzaka.
Bogato wyposażoną wersję Tekna można jeszcze doposażyć w dodatki kolorystyczne. Tu tylko srebrne listwy i dokładki zderzaka.© fot. Marcin Łobodziński

Miałem radość z jazdy Micrą IG-T 100 Xtronic

Nowy silnik, zupełnie inny niż poprzedni 0,9 l, świetnie odpowiada na dodanie gazu, przyjemnie brzmi i ładnie zabiera się do pracy. Producent deklaruje marne przyspieszenie 13 s do 100 km, ale pomiar wykazał, że bez najmniejszego problemu mieści się w przedziale 11,0-11,5 s.

Niestety na każdym postoju 3-cylindrowa jednostka wyraźnie daje znać pasażerom, że brakuje jej jednego cylindra. Nie spotkałem się jeszcze z takimi wibracjami na wolnych obrotach w nowoczesnym silniku. A to jeden z najnowszych.

Nowa przekładnia automatyczna CVT zachowuje się bardzo kulturalnie i w tym egzemplarzu była jedną z kilku największych zalet.
Nowa przekładnia automatyczna CVT zachowuje się bardzo kulturalnie i w tym egzemplarzu była jedną z kilku największych zalet.© fot. Marcin Łobodziński

Za to dobrze traktowany odwdzięcza się niskim spalaniem. Nawet lepszym niż słabszy o 10 KM poprzednik z manualem, bo wynik uzyskany przy prędkości 90 km/h rzęu 4,9 l/100 km jest lepszy o 0,3 l. Niby niewiele znacząca różnica, ale jednak. Tyle auto zużyje podczas spokojnej, zgodnej z przepisami jazdy po drodze krajowej, natomiast dynamiczna podróż tą samą trasą kończy się spalaniem 6,0 l/100 km.

Litr więcej potrzeba w mieście, a prędkość 140 km/h na autostradzie oznacza spalanie 8,2 l/100 km. Bardzo dużo rzecz jasna, ale miejskie auto plus bezstopniowy automat to nienajlepsza konfiguracja na szybkie trasy. Przy włączonym tempomacie obroty wahają się wówczas w szerokim zakresie od 2100 do 2900, więc jest to i niski i wysoki zakres jednocześnie, a w środku jest głośno i słychać, że większość hałasu pochodzi spod słabo wytłumionej podłogi.

Szarą kolorystykę wnętrza można "ubarwić" podczas zamawiania auta
Szarą kolorystykę wnętrza można "ubarwić" podczas zamawiania auta© fot. Marcin Łobodziński

Automat Xtronic choć czasami próbuje to ukryć zaprogramowanymi przełożeniami, wciąż jest bezstopniowy. Choć przyznam, że najlepszy z jakim miałem do czynienia w małym samochodzie. Nie jest tak leniwy jak skrzynia PSA i Grupy VW jeśli chodzi o reakcję na dodanie gazu. Nie szarpie jak wiele przekładni w małych autach.

Gdy wciśnie się gaz mocniej, skrzynia przechodzi w tryb stopniowy. Jeżdżąc zwyczajnie zwykle przekładnia pracuje bezstopniowo. Brakuje tylko trybu manualnego, jak u konkurencji, choć akurat nie mnie. Ogólnie skrzynia biegów jest po prostu przyjemna.

System multimedialny został delikatnie odświeżony, ale zauważą to tylko osoby, które wcześniej nie miały z nim do czynienia.
System multimedialny został delikatnie odświeżony, ale zauważą to tylko osoby, które wcześniej nie miały z nim do czynienia.© fot. Marcin Łobodziński

Lekki i przyczepny

Nissan Micra należy do tych specyficznych samochodów, które cechuje tak duża lekkość, że pomimo miękko zestrojonego zawieszenia mają znakomitą przyczepność. Łączy te skrajnie różne cechy jeszcze lepiej niż auta Suzuki za sprawą szerokiego, sportowego ogumienia o niskim profilu (205/45 R17).

Mimo tego, świetnie łączy komfort resorowania z pewnością prowadzenia, a zerwanie przyczepności nie jest takie łatwe. Dość luźny i mało komunikatywny jest za to układ kierowniczy, choć sama kierownica wygląda jak sportowa i przyjemnie się ją trzyma.

17-calowe felgi i sportowe ogumienia dbają nie tylko o wygląd, ale także przyczepność, która jest bardzo dobra.
17-calowe felgi i sportowe ogumienia dbają nie tylko o wygląd, ale także przyczepność, która jest bardzo dobra.© fot. Marcin Łobodziński

Bose w Micrze, czyli prawie wszystko gra

We wnętrzu Micry podoba mi się deska rozdzielcza – jej prostota, kształty, harmonia poukładania wszystkich przycisków, ekranów i wskaźników. Materiały są dobrej jakości jak na tę klasę i nieźle spasowane. Łatwiejszy w obsłudze i działający szybciej odświeżony system multimedialny (standard w tej wersji) oraz czytelne wskaźniki dopełniają obrazu porządnie zaprojektowanego auta. Warto wspomnieć, że Micra wciąż jest jednym niewielu aut w tej klasie, które oferuje system kamer 360 stopni (dopłata 2100 zł).

Bardzo dobra pozycja za kierownicą i wygodne fotele to jedna z wielu zalet. Ale od razu wadą jest brak podłokietnika.
Bardzo dobra pozycja za kierownicą i wygodne fotele to jedna z wielu zalet. Ale od razu wadą jest brak podłokietnika.© fot. Marcin Łobodziński

Nie można nie wspomnieć też o pomyśle zamontowania zaczepów Isofix na przednim fotelu i bardzo łatwym wyłączaniu poduszki powietrznej.

Ponadto, pozycja za kierownicą jest wygodna, a wnętrze z przodu obszerne. Fotelom niczego nie można zarzucić poza tym, że nie mają podłokietników. Choćby jednego dla kierowcy. Nie brakuje natomiast uchwytów na kubki – w zasięgu ręki osoby siedzącej z przodu aż trzy – czy miejsca na odłożenie smartfona. A ten po połączeniu przez Apple Car Play z systemem Bose tworzy najbardziej zgraną parę.

Jest to element wyposażenia, który sprawia, że pomimo pewnych niedociągnięć lubiłem również Micrę przed liftingiem. Jednocześnie ten model bez bose, a takim też jeździłem, nie ma sensu. Przynajmniej dla mnie. Natomiast to kapitalnie grające audio sprawia, że to jeden z niewielu modeli samochodów, w których siedziałem jeszcze kilkanaście minut po zakończeniu jazdy. Tylko po to, by posłuchać muzyki.

W mojej opinii bez tego nie warto kupować Micry
W mojej opinii bez tego nie warto kupować Micry© fot. Marcin Łobodziński

I dobrze, że bose tak gra, bo nie wszystko gra w tym samochodzie. Na przykład, z tyłu jest ciaśniej niż w fieście, która jak na moje potrzeby jest autem za małym. O ile jednak w fieście jeszcze jakoś można się z tyłu przemęczyć, o tyle do Micry można wsiąść pod warunkiem, że z przodu usiądzie ktoś niski. Do tego brakuje miejsca na głowę przy wzroście 180 cm.

Przynajmniej bagażnik jest spory. Choć jego 300 l na papierze wygląda tak sobie, to w praktyce można do niego sporo włożyć. Oczywiście tradycyjnie dla aut projektowanych w Japonii, brakuje choćby jednego haczyka na zakupy.

Subiektywnie, Micra to najciaśniejsze z tyłu auto segmentu B
Subiektywnie, Micra to najciaśniejsze z tyłu auto segmentu B© fot. Marcin Łobodziński

Micra jest samochodem dla dwóch osób lub autem dla czteroosobowej rodziny pod warunkiem, że osoby dorosłe nie mają więcej niż 170 cm wzrostu. Ewentualnie jako drugie auto dla kogoś, kto wozi trójkę dzieci, bo tyle można w nim zamontować fotelików. Jest jednak przede wszystkim autem, którego właściciel ceni sobie technologię i styl, dynamikę i przyjemność z jazdy.

[h3]Moja opinia Nissanie Micrze IG-T 100 Xtronic[/h3]Tak jak wspomniałem, jest to świetny samochód dla osoby, która wymaga czegoś zupełnie innego niż dają niekiedy tańsi konkurenci. Nie ma miejsca z tyłu, a bagażnik jest przeciętny, nie ma też słabego silnika w gamie, więc i cena jest dość wysoka. Ale jeśli nie potrzebujesz tak naprawdę kompaktu, to Micra jest dobrą alternatywą głównie do miasta. Z automatem i nagłośnieniem Bose jazda w korku nabiera zupełnie innego sensu i wcale nie musi męczyć. To konkurent Mazdy 2 czy bogato wyposażonej wersji Forda Fiesty.

Marcin ŁobodzińskiMarcin Łobodziński
Nasza ocena Nissan Micra 100 KM Xtronic:
7/ 10
Plusy
  • Ładnie zaprojektowane i wykonane wnętrze
  • Wysoka ergonomia obsługi
  • Wygodne fotele i pozycja za kierownicą
  • System multimedialny NissanConnect
  • Znakomity system audio Bose Personal
  • Dynamiczny i ekonomiczny napęd
  • Komfort jazdy i prowadzenie
  • Dużo opcji wyposażenia
  • Systemy wspomagania jazdy w opcjach
Minusy
  • Mało miejsca z tyłu
  • Brak haczyków na zakupy w bagażniku
  • Wciąż nieco za wysoka cena
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
[1/28]

Nissan Micra IG-T 100 Xtronic Tekna - dane techniczne, spalanie

Nissan Micra IG-T 100 Xtronic (2019)

Silnik i napęd:

Układ i doładowanie:R3 turbo 
Rodzaj paliwa:benzyna 
Ustawienie:poprzeczne 
Objętość skokowa:999 cm3 
Moc maksymalna:100 KM przy 5000 obr./min 
Moment maksymalny:144 Nm przy 2000 obr./min 
Skrzynia biegów:automatyczna CVT 
Typ napędu:przedni 
Hamulce przednie:tarczowe, wentylowane 
Hamulce tylne:bębnowe 
Zawieszenie przednie:kolumny MacPherson 
Zawieszenie tylne:belka skrętna 
Koła, ogumienie przednie:205/45 R17 
Koła, ogumienie tylne:205/45 R17​ 

Masy i wymiary:

Typ nadwozia:

hatchback

 
Liczba drzwi:5 
Masa własna:1124 kg 
Ładowność:470 kg 
Długość:3999 mm 
Szerokość:1743 mm 
Wysokość:1455 mm 
Rozstaw osi:2525 mm 
Pojemność zb. paliwa:41 l 
Pojemność bagażnika:300 l 
Osiągi:
 Katalogowo:Pomiar własny:
Przyspieszenie 0-100 km/h:13,0 s11,0 s
Prędkość maksymalna:177 km/h 
Zużycie paliwa (miasto):---7,0 l/100 km
Zużycie paliwa (trasa):---4,9 l/100 km
Zużycie paliwa (mieszane):6,1 l/100 km6,8 l/100 km
Zużycie paliwa (autostrada):---8,2 l/100 km
Emisja CO2:141-149 g/km 
Test zderzeniowy Euro NCAP:5 gwiazdek z pakietem bezpieczeństwa 
Cena:
Model od:53 540 zł 
Wersja z automatem od:58 740 zł 
Samochód testowy od:69 400 zł 
Źródło artykułu:WP Autokult
Nissantesty samochodówNissan Micra
Komentarze (10)