Tesla w końcu osiągnęła cel produkcji dla Modelu 3. Ten wyznaczony na grudzień 2017

Potrzeba było siedmiu miesięcy i namiotu, ale Tesli w końcu udało się wyprodukować ponad 5000 egzemplarzy Modelu 3 w tydzień. Elon Musk się cieszy, ale sceptycy ciągle kręcą nosem. Wolą poczekać, aż ten wynik się utrzyma.

Tesla Model 3 to konkurent Nissana Leafa.
Tesla Model 3 to konkurent Nissana Leafa.
Źródło zdjęć: © Fot. Materiały prasowe/Tesla
Michał Zieliński

02.07.2018 | aktual.: 01.10.2022 17:22

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Model 3 miał być prawdziwą rewolucją. Oto Tesla zaprezentowała elektryczny samochód dla ludu, a reakcja fanów była dokładnie taka, jak się tego spodziewała firma Muska. Pierwsze zamówienia rozeszły się na pniu, a w tym momencie ciągle jakieś 420 tysięcy osób czeka na swoje auta. Przez pierwszy rok tylko 28 386 klientów odebrało modele 3. Reszta z pewnością ucieszy się, że Tesla w końcu rozwiązała problemy z produkcją.

W ostatnim tygodniu czerwca 2018 roku z fabryki wyjechało 5031 najtańszych tesli. Nie było to proste. Początkowo firma ten cel miała osiągnąć w grudniu2017 roku, ale pojawiło się sporo komplikacji. Tesla wielokrotnie zmieniała to, jak produkuje swój samochód. Ostatnio pracownicy nawet wybudowali dodatkową linię produkcyjną, którą schowali pod wielkim namiotem. Wszystko to, by osiągnąć wyznaczony na ostatni dzień drugiego kwartału 2018 roku cel.

Mają co świętować.
Mają co świętować.© Fot. Materiały prasowe/Tesla

Jak to mówią, jedna jaskółka wiosny nie czyni i tak samo do wiadomości podchodzą niektórzy komentujący. Prawdziwym wyzwaniem dla Tesli teraz będzie utrzymanie takiej wydajności. Jeśli tak, to możemy mówić o niesamowitej poprawie. W kwietniu, a więc dwa miesiące wcześniej, udawało się budować maksymalnie 2500 aut tygodniowo.

Osiągnięty cel był rzekomo niezbędny, by Tesla w końcu przestała tracić pieniądze na Modelu 3. W najbliższym czasie do klientów mają zacząć trafiać najmocniejsze odmiany auta. Gdy tych sprzeda się wystarczająco dużo, do oferty w końcu dołączy obiecany tańszy wariant kosztujący ok. 35 tys. dolarów.

Informacja o osiągnięciu została podana przy okazji ogłoszenia wyników produkcji aut w drugim kwartale 2018 roku. Z fabryki Tesli wyjechały ponad 53 tys. pojazdów, czyli o 55 proc. więcej niż rok wcześniej. Łącznie w ostatnim tygodniu czerwca wyprodukowała 7000 aut, z czego Elon Musk był szalenie dumny. Szef Forda nie omieszkał się skomentować jego tweeta, by pokazać różnicę między dwoma producentami. "7000 aut w około 4 godziny", napisał.

Źródło artykułu:WP Autokult
Komentarze (12)