Terenowe Porsche 911 Dakar w fazie testów. Ten samochód będzie można kupić

To hołd dla pierwszego zwycięstwa marki Porsche w kultowym rajdzie Paryż-Dakar, rozgrywanym w 1984 roku. To wtedy 911 wyposażona w napęd na cztery koła pokazała, że nawet auto sportowe może wygrać najtrudniejszy rajd terenowy świata. Dlatego też nowe 911 będzie nosiło nazwę Dakar.

Obecnie trwają testy modelu produkcyjnego, który zostanie pokazany w połowie listopada na Los Angeles Auto Show. Przejechano już testowymi egzemplarzami ponad pół miliona kilometrów w różnych warunkach, z czego ponad 10 tys. km przypadło na jazdę tylko po bezdrożach. Do testowania zawieszenia wykorzystano francuski tor Château de Lastours gdzie dakarowe zespoły sprawdzają swoje pojazdy.

Główne modyfikacje samochodu dotyczą rzecz jasna układu jezdnego. Wzmocniona konstrukcja ze zwiększonym prześwitem gwarantuje, że będzie można tym Porsche 911 nie tylko śmigać po gruntowych drogach, ale nawet wykonywać skoki. Auto ma się perfekcyjnie prowadzić w poślizgu na luźnej nawierzchni, a hamowanie ma być w takich warunkach skuteczniejsze dzięki optymalizacji pod tym kątem układu ABS.

Walter Röhrl testował ten model na szwedzkim zamarzniętym jeziorze, jeżdżąc po mocno ubitym śniegu. Tak skomentował testy: "Samochód jest niesamowicie przyjemny w prowadzeniu. Wszystko pracuje tu tak precyzyjnie i spokojnie. Żaden klient Porsche nie uwierzy w to, co można zrobić z tym samochodem, zanim sam go nie poprowadzi".

Inni kierowcy testowy jeździli po wydmach w Maroku i Dubaju. Nie ma co ukrywać, że to w krajach arabskich model ten może mieć największą sprzedaż.

Porsche gwarantuje, że pomimo terenowego ogumienia i wyższego prześwitu, 911 Dakar będzie nadal w pełni użytecznym samochodem sportowym na asfalcie.