Tata też włącza prąd - koncept eMO w Detroit [NAIAS 2012]

Producent Tata nie zapomniał o salonie samochodowym w Detroit. W Stanach Zjednoczonych indyjska firma  zaprezentowała całkowicie elektryczny pojazd do miasta - koncept eMO (electric mobility).

Model ten powstał w ramach projektu Michelin Challenge Design, którego tematem przewodnim w tym roku był osobisty środek transportu dla miast przyszłości - właśnie w ramach tej wystawy Tata eMO zadebiutowało w Detroit.

Producent postawił na ekologię. Nie jest to z całą pewnością zaskoczenie, jednak celem Taty było stworzenie samochodu, który w możliwie najmniejszym stopniu będzie oddziaływał na środowisko naturalne. Producent zastosował napęd elektryczny, a do budowy modelu wykorzystał dużo materiałów, które łatwo można poddać recyklingowi.

Stylistyka tego typu miejskich wozidełek nigdy nie powalała na kolana - tak też jest w tym przypadku. Koncept eMO prezentuje się jak futurystyczna wersja modelu Nano. Pojazd ma aerodynamiczną sylwetkę, panoramiczny dach oraz niewielkie tylne drzwi otwierane w przeciwną stronę do kierunku jazdy.

W środku jest miejsce dla 4 osób, a tylna część po złożeniu kanapy pełni także funkcję niewielkiej przestrzeni bagażowej. Kokpit jest skromny - w centralnym miejscu usytuowano dotykowy wyświetlacz odgrywający rolę zegarów. Pojazd wyposażono także w 9 poduszek powietrznych, a jego przewidywaną cenę ustalono na około 20 000 dol.

Elektryczny motor napędzający oś przednią wraz z naładowanymi w pełni akumulatorami pozwala na przejechanie około 160 km. Maksymalna prędkość konceptu eMO została oszacowana na 105 km/h. Według zapewnień producenta elektryczny układ napędowy może wytrzymać około 400 000 km.

Przedsiębiorstwo Tata od razu zaznacza, że pojazd powstał jedynie na potrzeby wystawy Michelin Challenge Design i nie wejdzie do produkcji, jednak zdobyte przy budowie tego prototypu doświadczenie pomoże indyjskiemu producentowi w przyszłych projektach.

Źródło: Michelin Challenge Design