Produkowano tu piękne auta. Dziś widok fabryki łamie serce

Zdezelowane samochody na parkingu, zarośnięty tor testowy, opuszczone linie produkcyjne. Czy to scenografia filmu katastroficznego? Nie — to fabryka Pininfariny zamknięta od ponad 12 lat.

Opuszczona fabryka Pininfariny
Opuszczona fabryka Pininfariny
Źródło zdjęć: © YouTube | Forgotten Buildings
Kamil Niewiński

15.12.2023 | aktual.: 15.12.2023 20:17

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Fabryka Pininfariny we włoskim San Giorgio Canavese powstała w 1986 r. Pierwszym autem, które zjechało z jej linii produkcyjnej, był wyjątkowy, chociaż osobliwy Cadillac Allante. Potem jednak skromne progi tego budynki opuszczały inne motoryzacyjne dzieła sztuki, na czele z legendarnym Ferrari Testarossa czy Peugeotem 406 Coupe.

To był naprawdę potężny zakład, mający nawet swój własny, niezwykle rozbudowany tor testowy. Teraz jednak natura zaczęła odzyskiwać to, co kiedyś jej zabrano. Nic dziwnego — placówkę zamknięto w 2011 r. z uwagi na problemy finansowe Pininfariny. W sytuacji fabryki nic a nic nie zmieniło nawet przejęcie spółki przez Mahindrę.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wygląda na to, że na miejscu nie ma już raczej co wskrzeszać. Przekonali się o tym twórcy kanału Forgotten Buildings, którzy postanowili odwiedzić zapomniany kompleks. Zdecydowanie warto poświęcić 12 minut swojego życia, by przeżyć prawdziwą podróż w czasie.

Po raz pierwszy prowadzący kanał odwiedzili fabrykę w 2015 r., cztery lata po jej zamknięciu. Od razu w oczy rzucał się widok zdezelowanych egzemplarzy Alfy Romeo Brera, produkowanej w tym zakładzie. Rozbite sztuki były wykorzystywane do testów, co tłumaczy ich stan. Teraz po ich bytności na parkingu nie ma już śladu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

We Found an Abandoned Car Factory Still Full of Items

Hala fabryczna wyglądała tak, jak gdyby została opuszczona z dnia na dzień. Znajduje się w całkiem dobrym stanie, nadal znajdują się tam maszyny. Znaleźć można było nawet schematy budowy Brery. Być może rzeczywiście fabryka została opuszczona w pośpiechu.

Kompletnie inaczej wygląda za to część biurowa. Do niej dobrali się szabrownicy, kradnąc wszystko, co potencjalnie cenne. Na ścianach pojawiło się nawet graffiti.

Na koniec dość smutny dopisek od autorów nagrania. Przyznali oni bowiem, że film był kręcony w 2021 r. Teraz jednak budynek jest o wiele bardziej zdewastowany i nie prezentuje się już tak dobrze, jak na uchwyconych nagraniach.

Komentarze (18)