Tak się sprzedaje używane auto. "Luksus to stan umysłu"

Co jest ekscytującego w Hondzie Accord z 1996 roku? Nie, to nie jest pytanie retoryczne, naprawdę mnie to zastanawia. Domyślam się, że podobną zagwozdkę miał Max, gdy jego dziewczyna postanowiła sprzedać właśnie taki samochód. Znalazł jednak sposób, jak go zareklamować.

"Luksus to stan umysłu". Tak brzmi hasło reklamowe używanej hondy accord
"Luksus to stan umysłu". Tak brzmi hasło reklamowe używanej hondy accord
Źródło zdjęć: © ebay.com/253238842214
Michał Zieliński

03.11.2017 | aktual.: 14.10.2022 14:32

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Napisał scenariusz i nagrał więc spot promujący wóz. Do sprawy podszedł poważnie. Zatrudnił aktorkę i profesjonalnego kota, którzy odegrali główne role w produkcji. Wprowadził modyfikacje, by samochód lepiej oddawał charakter wideo. Na przednim fotelu pasażera zainstalował ekspres do kawy, a klapa bagażnika dostała niestandardowe lustro. Gotową reklamę możecie podziwiać poniżej.

Used Car Commercial // 1996 Honda Accord

Efekt robi wrażenie. W chwili pisania tego tekstu do końca aukcji zostało 6 dni, a cena auta już osiągnęła oszałamiające 20,6 tys. dol. (ponad 75 tys. zł). Mogłoby to nie dziwić, gdyby nie fakt, że takie hondy są sprzedawane za... ponad dziesięć razy mniej. Nawet jeśli każdy z licytujących się wycofa, Max pewnie traktuje wideo jako własny sukces. Dziewczyna, do której (jeszcze) należy honda, jest teraz jego narzeczoną.

A, jeszcze o profesjonalnym kocie. Nazywa się Colonel Meow i obserwuje go ponad 319 tys. osób na Instagramie. Widać, że Max przyłożył się do castingu. Niestety, Colonel Meow nie jest częścią oferty, podobnie jak innowacyjny ekspres do kawy.

Źródło artykułu:WP Autokult
Komentarze (4)