Subaru WRX STI bez następcy. Przynajmniej spalinowego

Kultowe Subaru WRX STI nie doczeka się bezpośredniego następcy. Japońska marka opublikowała oficjalny komunikat, w którym zdradza więcej szczegółów i sugeruje zelektryfikowaną przyszłość modelu.

To auto, które nie doczeka się bezpośredniego następcy
To auto, które nie doczeka się bezpośredniego następcy
Źródło zdjęć: © mat. prasowe / STI
Aleksander Ruciński

14.03.2022 | aktual.: 14.03.2023 12:58

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Subaru z pewnością nie należy do grona najpopularniejszych marek na świecie, ale zdecydowanie może pochwalić się sporą rzeszą "wyznawców", którzy z niecierpliwością wyczekują każdej kolejnej premiery. Jedną z nich było nowe wcielenie modelu WRX STI, które niestety nie powstanie - tak przynajmniej wynika z oficjalnego komunikatu.

Możemy w nim przeczytać, że "Subaru bada możliwości dla wdrożenia nowej generacji WRX STI, wliczając w to elektryfikację. Nie będzie ona jednak produkowana w oparciu o nową platformę WRX." Oznacza to, że linia STI nie doczeka się bezpośredniej kontynuacji w gamie nowego WRX-a.

To dość zaskakująca decyzja szczególnie w obliczu wcześniejszych zapowiedzi i konceptów. Wiele osób upatrywało nowego WRX STI w koncepcie S4 STI Performance pokazanym w Tokio, w styczniu 2022 roku. Wszystko wskazuje, że na koncepcie się skończy.

Fanom WRX STI pozostają dotychczasowe odsłony, które z uwagi na emocjonujący charakter pozostają atrakcyjne niezależnie od wieku. Ci, którzy mimo wszystko liczą na nowe wcielenie, muszą natomiast zadowolić się zwykłym WRX-em lub uzbroić się w cierpliwość. Choć na chwilę obecną bez żadnej pewności na przyszłość linii, nawet tę zelektryfikowaną.

Komentarze (1)