Stellantis kończy produkcję skrzyń biegów w Wiedniu. 300 osób straci pracę
Manualne skrzynie biegów tracą na popularności od kilku dobrych lat, a elektryczna transformacja tylko pogłębia ten stan. Coraz słabsze zainteresowanie ręcznymi przekładniami rzutuje na fabryki, które je produkują.
29.06.2023 | aktual.: 29.06.2023 10:19
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Fabryka Stellantisa w podwiedeńskim Aspern oficjalnie kończy działalność. To zakłady należące do Opla, które zajmowały się głównie produkcją manualnych skrzyń biegów. Stellantis będący właścicielem marki wydał oświadczenie dotyczące decyzji.
Jak informuje agencja Reuters, głównym powodem jest spadek zainteresowania manualnymi skrzyniami oraz priorytet na rozwój elektromobilności. Fabryka w Aspern to nieduża placówka, zatrudniająca około 300 osób.
W związku ze zmianami ich stanowiska są zagrożone. Niewykluczone jednak, że część z pracowników dostanie zatrudnienie w innych europejskich przedstawicielstwach firmy.
Podobnych przypadków dotyczących producentów manualnych skrzyń biegów może być w przyszłości więcej. Większość marek wycofuje się bowiem z tego rozwiązania. W segmentach premium automat jest już oczywistością. Zyskuje też na popularności w tańszych pojazdach. Przykładem jest chociażby Volkswagen, który już dwa lata temu zapowiedział odejście od manuali.