Stanowisko MZA odnośnie sporu Solaris vs. BYD
Spór między polskim Solarisem a chińskim BYD wciąż trwa. Tymczasem Miejskie Zakłady Autobusowe też mają coś do powiedzenia.
30.04.2014 | aktual.: 30.04.2014 16:50
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Miejskie Zakłady Autobusowe nie mogły długo siedzieć cicho w sprawie konfliktu między firmą Solaris a chińskim BYD, który wygrał przetarg na dostarczenie 10 miejskich autobusów elektrycznych. MZA zadała ostateczny i decydujący cios, który w tym momencie ośmieszył Solarisa.
MZA odpowiada rzecz jasna na zarzuty firmy Solaris, która nie potrafiła pogodzić się z przegraniem przetargu. W oświadczeniu czytamy m. in., że: Postępowanie przetargowe w sprawie zakupu 10 autobusów elektrycznych przeprowadzono zgodnie z Prawem Zamówień Publicznych i żaden z oferentów nie zgłaszał zastrzeżeń do przedstawionej specyfikacji przetargowej. To wystarczy by Solaris zamknął usta, zwłaszcza, że nie otwierał ich w momencie przystąpienia do przetargu. Ale to nie koniec: Waga ceny w granicach 80-90 proc. była stosowana we wszystkich przetargach dotyczących zakupu autobusów i firma Solaris (która wielokrotnie je wygrywała) nigdy nie zgłaszała zastrzeżeń do takich kryteriów oceny. To ciekawe w kontekście niedawno wydanego oświadczenia firmy Solaris: Takie warunki przetargu preferują produkty tanie, o niskiej jakości. W skrajnych przypadkach mogą prowadzić do cen dumpingowych.
To tyle jeśli chodzi o zasady przetargu, do którego Solaris miał najwięcej zastrzeżeń. Jeśli chodzi o zarzuty o niekorzystne dla gospodarki rozstrzygnięcie i brak wsparcia dla polskiej firmy, MZA odpowiedziały: Postępowanie przetargowe w sprawie zakupu 10 autobusów elektrycznych zostało ogłoszone w Dzienniku Urzędowym Unii Europejskiej i wyklucza preferowanie dostawców z danego kraju.
To jednak nie koniec. Pamiętamy, że Solaris ma poważne zastrzeżenia do jakości produktów BYD. W oświadczeniu polskiej firmy czytamy: ...w przetargu warszawskim, prowadzonym przez MZA, mimo znacznie korzystniejszych parametrów technicznych, polskie autobusy firmy Solaris, z powodu preferowania niskiej ceny, nie miały szans konkurować z pojazdem wyprodukowanym w Chinach... Tymczasem MZA ujawniła oceny i co się okazuje? W kwestii kryteriów technicznych w trzech elementach firmy uzyskały równą liczbę punktów, w trzech lepsza byłą firma Solaris, a w dwóch firma BYD. Z tego wynika, że 6:5 to nie są - jak twierdzi Solaris - znacznie korzystniejsze parametry, zwłaszcza, że trafność wyboru MZA potwierdził Przemysłowy Instytut Motoryzacji.
BYD eBus - elektryczny autobus na ulicach Warszawy
Najtrafniejszym natomiast zakończeniem sporu wydaje się ostatni akapit oświadczenia MZA: Reakcję firmy Solaris na rozstrzygnięcia przetargowe można więc uznać za zbyt emocjonalną, a próbę wpływania na opinię publiczną za pomocą argumentów pozbawionych merytoryki można uznać za głęboko nieetyczną i niezgodną z zasadami uczciwej konkurencji.
Czy Solaris zajmie jeszcze stanowisko w tej sprawie?