SsangYong SIV‑1 Concept - koreańska kombinacja [Genewa 2013]
Tegoroczne targi motoryzacyjne w Genewie nie zawiodły - pokazano wiele zupełnie nowych aut. Ale producenci przywieźli ze sobą także samochody koncepcyjne. Jednym z nich jest model SIV-1, który był ozdobą stoiska SsangYonga.
05.03.2013 | aktual.: 07.10.2022 21:16
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Tegoroczne targi motoryzacyjne w Genewie nie zawiodły - pokazano wiele zupełnie nowych aut. Ale producenci przywieźli ze sobą także samochody koncepcyjne. Jednym z nich jest model SIV-1, który był ozdobą stoiska SsangYonga.
Po kilkuletniej przerwie marka SsangYong znowu pojawiła się na Starym Kontynencie. Widząc sukces swoich rodaków, Hyundaia oraz Kii, a także wykorzystując fakt rosnącej popularności SUV-ów na rynku europejskim, koreański producent chce spróbować jeszcze raz, tym razem z bogatszą ofertą.
SsangYong zdaje sobie sprawę z tego, jak ważne są koncepty, a jeden z nich został zaprezentowany na targach w Genewie. Auto nosi nazwę SIV-1 i ma być propozycją segmentu premium CUV, czyli crossover utility vehicle (kolejna pochodna SUV-a).
Zgodnie z wcześniejszymi informacjami prototyp mierzy 4500 mm długości, 1880 mm szerokości, 1640 mm wysokości, a jego rozstaw osi wynosi 2700 mm. Tylne drzwi są jednocześnie masywnym nadkolem i na pierwszy rzut oka wydaje się, że auto jest trzydrzwiowe. Swoją drogą, gdyby faktycznie tak było, wyglądałoby trochę lepiej.
Warto zwrócić uwagę na proporcje linii szyb do poszycia nadwozia. W efekcie pojazd wydaje się dużo wyższy niż w rzeczywistości. We wnętrzu prostota i nowoczesność, duży ekran, który na pewno zasłaniałby kierowcy widok na drogę, a także port do podłączenia smartfona.
Pod maską miałyby się znaleźć dwie jednostki napędowe: turbodoładowany silnik benzynowy o pojemności 1,6 l produkujący 205 KM i 280 Nm momentu obrotowego lub turbodiesel 1,6 l generujący 150 KM i 360 Nm. Tak duży moment obrotowy z diesla o tak niewielkim litrażu - imponujące. Czas pokaże, jaka będzie przyszłość tego konceptu.
Źródło: Carscoops