Škoda Superb Elegance (2013) 1,8 TSI DSG [pierwsza jazda autokult.pl]
W dzisiejszych czasach niemal każda generacja samochodu przekrojona jest jednym lub dwoma faceliftingami. Po pięciu latach obecności na rynku Škody Superb II przyszedł czas na jej odświeżenie. Co się zmieniło w topowym modelu tego czeskiego producenta?
05.06.2013 | aktual.: 18.04.2023 11:13
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Škoda Superb Elegance (2013) 1,8 TSI DSG - pierwsza jazda
Škoda przy Superbie zadbała przede wszystkim o zmianę wyglądu zewnętrznego, który będzie lepiej pasował do ofensywy modelowej, na której czele stoją Rapid i Octavia. Nowy trend stylistyczny to przede wszystkim ostre linie kreślące bryłę i zarys przedniego oraz tylnego pasa z niewielką ilością równie kanciastych przetłoczeń. Sylwetka Superba pełna obłości nie pasowała zbytnio do najnowszych modeli i przy okazji liftingu zdecydowano się to zmienić. Dzięki gruntownym modyfikacjom auto wygląda teraz trochę inaczej.
Ostrzej zarysowana, szersza i mocniej wyeksponowana atrapa chłodnicy, zmieniony przedni zderzak i przerysowane na nowy trend biksenonowe reflektory z diodowymi żebrami po bokach (światła do jazdy dziennej i kierunkowskazy) zupełnie zmieniły front auta, który teraz wygląda agresywniej, ale według mnie mniej elegancko niż w starszej wersji. Mimo że nie widać tego na pierwszy rzut oka, zmiany ciągną się aż po słupek A razem z pokrywą silnika.
Podobne różnice można zauważyć w tylnej części auta, jednak dużo łatwiej dostrzec je w przypadku nadwozia sedan. Wyraźniejszy obrys lamp w kształcie litery C, inny zderzak i ukształtowana na nowo pokrywa bagażnika z charakterystycznym wcięciem i przeniesioną do góry tablicą rejestracyjną wyglądają świeżo i ciekawie. Modyfikacja tylnego pasa w odmianie kombi jest mniej stanowcza – to przede wszystkim zmiana ukształtowania pokrywy bagażnika i nie bije ona po oczach aż tak bardzo jak przy nadwoziu trójbryłowym.
Dopełnieniem atrakcji zewnętrznych mogą być też dwa nowe kolory lakierów metalizowanych: szary Metal Grey i biały Moon White, oraz trzy wzory aluminiowych obręczy kół: Helix (16 cali), Twister (17 cali) i Trinity (18 cali). Dla mniej wymagających przygotowano także nowe kołpaki Solaris.
Nieco mniej zmian Škoda przeprowadziła we wnętrzu nowego Superba. Tak naprawdę pojawiły się tylko nowe trzy lub czteroramienne kierownice, odświeżona paleta kolorów i materiałów tapicerek oraz wstawek dekoracyjnych. Całość prezentuje się schludnie i wykonana jest solidnie, tak samo jak w poprzedniku, jednak patrząc na zakres zmian nadwoziowych, można by spodziewać się czegoś więcej.
Kilka nowych opcji doszło także do konfiguracji bogatego wyposażenia. Škoda Superb bez kompleksów może zaoferować rozwiązania dostępne w samochodach klasy Premium. System Automatic Parking Assistant wspomaga kierowcę podczas parkowania nie tylko równolegle do jezdni, ale również poprzecznie. Superb jak na swoje gabaryty jest dość zwrotny i łatwy do wyczucia. Wymiary zewnętrzne mają przełożenie w przestronnej kabinie, która może być oświetlana przez szklany, elektrycznie sterowany panoramiczny dach z wbudowanymi ogniwami fotowoltaicznymi dostarczającymi energię do zasilania układu wentylacji kabiny, kiedy auto stoi w nasłonecznionym miejscu.
Tylna część auta zapewnia zadziwiająco dużo miejsca jak na segment, w którym konkuruje Superb, ale dodatkowo pasażer prawej strony kanapy dzięki przyciskom po lewej stronie oparcia może sam regulować znajdujący się przed nim fotel pasażera, tak aby zapewnić sobie optymalną ilość miejsca na nogi. Za oparciem kanapy jest jeszcze dużo przestrzeni na bagaż, do którego można się dostać przez poprawiony system podwójnego otwierania bagażnika Twindoor – teraz zamiast przełącznika są po prostu dwa osobne przyciski do podniesienia klapy wraz z szybą lub bez niej.
Od strony podwoziowej i silnikowej w odświeżonej Škodzie Superb nie zmieniło się praktycznie nic. Nadal prowadzi się dość pewnie i jak na dużą limuzynę dość sztywno, chociaż przy gwałtowniejszym pokonywaniu zakrętów czuć przelewającą się masę i auto lubi czasem przodem poszerzyć łuk. Silnik 1,8 TSI generujący 160 KM w zupełności wystarcza do w miarę dynamicznego i akceptowalnie ekonomicznego przemieszczania się z miejsca w miejsce, chociaż trudno zmusić go do odrobiny szaleństwa - od siły napędowej i zapału jednostki 2,0 TSI dzieli go przepaść.
Zainteresowanych informacjami na temat konkretnej wersji silnikowej i wyposażeniowej zachęcam do przejrzenia publikowanych na naszych łamach dotychczasowych testów tego modelu.
Škoda przy okazji liftingu Superba zapewnia, że zużycie paliwa i emisja dwutlenku węgla w palecie silnikowej zmniejszyły się nawet o 19%. Wszystko to za sprawą dłuższych przełożeń skrzyni biegów, lepszej aerodynamice przestylizowanego nadwozia, niższej masie własnej (w prezentowanej wersji 17 kg) oraz seryjnemu zastosowaniu systemu Start&Stop i odzyskiwania energii hamowania.
Škoda Superb to przemyślany i ekonomiczny wstęp do klasy luksusowych limuzyn. Auto ma naprawdę zadowalające właściwości jezdne, dobre wykończenie wnętrza i zapewnia mnóstwo miejsca. Najlepszy jest jednak stosunek tych wszystkich zalet do ceny. Odświeżonego Superba Sedan można kupić już za 78 550 zł, czyli o 1850 zł drożej niż przed liftingiem. Superb Combi figuruje w cenniku od 79 450 zł, czyli 1250 zł taniej niż przed liftingiem. Dodatkowo do końca roku polski dystrybutor udziela klientom stałego rabatu w wysokości 7700 zł, co czyni cenę jeszcze bardziej atrakcyjną.
|+ Odświeżony wygląd
- Ciekawe opcje w wyposażeniu
- Przydatne i funkcjonalne udogodnienia według myśli „Simply Clever”
- Przestronność kabiny
- Dobre wykończenie
- Stosunek jakości do ceny
- Jak na typ auta raczej umiarkowany komfort, tym bardziej na niewielkich i częstych nierównościach
Škoda Superb Elegance (2013) 1,8 TSI DSG - dane techniczne
Testowany egzemplarz: | Škoda Superb Elegance 1,8 TSI DSG | |
Silnik i napęd | ||
Układ i doładowanie: | R4, Turbodoładowanie | |
Rodzaj paliwa: | Benzyna | |
Ustawienie: | Poprzecznie | |
Rozrząd: | DOHC 16V | |
Objętość skokowa: | 1798 cm3 | |
Stopień sprężania: | 9,6 | |
Moc maksymalna: | 160 KM przy 4500-6200 rpm | |
Moment maksymalny: | 250 Nm przy 1500-4500 rpm | |
Objętościowy wskaźnik mocy: | 88,9 KM/l | |
Skrzynia biegów: | 7-stopniowa, dwusprzęgłowa DSG | |
Typ napędu: | Przedni (FWD) | |
Hamulce przednie: | Tarczowe, wentylowane | |
Hamulce tylne: | Tarczowe | |
Zawieszenie przednie: | Kolumna McPhersona | |
Zawieszenie tylne: | Wielowahaczowe | |
Układ kierowniczy: | Zębatkowy, wspomagany | |
Średnica zawracania: | 10,8 m | |
Koła, ogumienie przednie: | 225/40 R18 | |
Koła, ogumienie tylne: | 225/40 R18 | |
Masy i wymiary | ||
Typ nadwozia: | Sedan/Liftback | |
Liczba drzwi: | 5 | |
Współczynnik oporu Cd (Cx): | 0,30 | |
Masa własna: | 1433 kg (bez kierowcy) | |
Stosunek masy do mocy: | 8,9 kg/KM | |
Długość: | 4833 mm | |
Szerokość: | 1817 mm | |
Wysokość: | 1462 mm | |
Rozstaw osi: | 2761 mm | |
Rozstaw kół przód/tył: | 1545/1518 mm | |
Prześwit (przód/tył): | 139 mm | |
Pojemność zbiornika paliwa: | 60 l | |
Pojemność bagażnika: | 595/1700 l | |
Specyfikacja użytkowa | ||
Ładowność maksymalna: | 638 kg | |
Maksymalna masa holowanej przyczepy: | 1700 kg | |
Osiągi | ||
Katalogowo: | Pomiar własny: | |
Przyspieszenie 0-100 km/h: | 8,4 s | |
Prędkość maksymalna: | 222 km/h | |
Zużycie paliwa (miasto): | 9,3 l/100 km | |
Zużycie paliwa (trasa): | 5,6 l/100 km | 9,2 l/100 km |
Zużycie paliwa (mieszane): | 7,0 l/100 km | |
Emisja CO2: | 162 g/km | |
Test zderzeniowy Euro NCAP: | 5 gwiazdek | |
Cena | ||
Testowany egzemplarz: | 107 750 zł (przed rabatem) | |
Model od: | 78 550 zł (przed rabatem) | |
Wersja silnikowa od: | 85 400 zł (przed rabatem) |