Seat Alhambra zostaje na rynku. Plotki okazały się nieprawdziwe
Prawie uśmiercono Seata Alhambrę. Jak donosiły zachodnie media, produkcja jednego z ostatnich vanów na rynku miała zostać zakończona na dniach. Polski importer informuje jednak, że nic podobnego nie ma miejsca.
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
"Jeden z brytyjskich periodyków podał info, jakoby produkcja miała się kończyć, ale nie jest to prawdą" – informuje polski importer Seata. News był dużym zaskoczeniem dla branży, ponieważ segment minivanów - choć nie jest już tak duży jak chociażby dziesięć lat temu - dalej ma swoich miłośników.
Alhambra jeszcze w 2019 roku odnotowała wzrost sprzedaży o 6,3 proc., co oznacza, że na rynek trafiło aż 23 700 egzemplarzy tego auta. Usunięcie jej z produkcji byłoby raczej nierozsądne. - Na auto cały czas są klienci i chociaż segment nie rośnie, cieszy się stabilizacją i stałym zainteresowaniem – mówi Jakub Góralczyk z biura prasowego Seata. Co ciekawe, marka sprzedaje od wielu lat najwyższe, najlepiej doposażone wersje wyposażenia Alhambry.
Potwierdzają to również Hiszpanie. Pojawienie się fałszywej informacji w zachodnich mediach może natomiast wynikać z tego, że to importer każdego kraju indywidualnie decyduje, czy jest zainteresowany sprzedażą danego modelu.
Przedstawiciele Seata podkreślają też, że przyszłość Alhambry jest nierozerwalnie powiązana z bliźniaczym modelem, Volkswagenem Sharanem.