Sceny jak z filmu akcji. Policyjny pościg za 14‑latkiem

Policjanci zauważyli młodego kierowcę chryslera jadącego bez zapiętych pasów bezpieczeństwa. Gdy chcieli go zatrzymać, ten zaczął uciekać. W końcu spowodował wypadek, a jego samochód spadł z przejazdu kolejowego. Szybko okazało się, że za kierownicą siedział 14-latek.

Uciekający przed policją 14-latek uderzył w inny samochód i wpadł do rowu
Uciekający przed policją 14-latek uderzył w inny samochód i wpadł do rowu
Źródło zdjęć: © fot. policja
Szymon Jasina

07.04.2022 | aktual.: 14.03.2023 12:36

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Policjanci patrolujący ulice Łukowa w województwie lubelskim chcieli zatrzymać do kontroli minivana, gdyż zauważyli, że jego kierowca nie ma zapiętych pasów bezpieczeństwa. Po włączeniu sygnałów przez funkcjonariuszy kierujący chryslerem zamiast się zatrzymać, zaczął uciekać z dużą prędkością. Policjanci ruszyli za nim w pościg, ale ścigany kierowca nadal nie chciał się zatrzymać.

W końcu jadący z dużą prędkością minivan wjechał w tył znajdującego się przed przejazdem kolejowym volvo. Uderzenie było tak mocne, że chrysler się następnie od niego odbił, wpadł na rogatki przejazdu kolejowego, a w końcu spadł do rowu. Wyrwane elementy urządzeń kolejowych uderzyły jeszcze w jadącego w pobliżu peugeota.

Pościg skończył się po uderzeniu w volvo
Pościg skończył się po uderzeniu w volvo© fot. policja

Od razu po wypadku kierowca wyskoczył z samochodu i poprzez pobliskie zarośla i posesje uciekł do lasu. Policjanci nie ruszyli za nim w pościg, gdyż najpierw zajęli się sprawdzeniem, czy nikt w uszkodzonych samochodach nie ucierpiał. Na szczęście zarówno osoby jadące volvo, jak i 17-latka oraz 20-latek w chryslerze nie doznali większych obrażeń.

Policjanci szybko dowiedzieli się, że za kierowcą minivana siedział 14-latek z gminy Trzebieszów. Choć początkowo chłopak ukrywał się przed policją i rodzicami, to w nocy do domu przywiózł go znajomy rodziców. Teraz policja ustala, w jaki sposób 14-latek zabrał kluczyki do samochodu. Nastolatkiem zajmie się sąd dla nieletnich.

Źródło artykułu:WP Autokult
Komentarze (4)