Sceny jak z filmu akcji. Audi staranowało radiowóz
Do niecodziennej sytuacji doszło na Podlasiu. Kierowca rozpędzonego audi nie zatrzymał się do kontroli w Zambrowie. Co więcej, zaczął uciekać, a na koniec wjechał w policyjny samochód.
01.09.2022 | aktual.: 13.03.2023 15:55
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W centrum Zambrowa w niedzielę około północy policjanci chcieli zatrzymać do kontroli drogowej audi. Kierowca zlekceważył jednak policyjne sygnały do zatrzymania i tylko dodał gazu. Funkcjonariusze ruszyli za nim.
Audi mknęło w kierunku Łomży. Jak podaje KPP w Zambrowie, stwarzało tym samym zagrożenie dla innych uczestników ruchu. Kierowca uciekał tak przez około 20 km, aż w końcu wjechał w ślepą uliczkę. Wtedy nie było już odwrotu.
Kierujący – zdaje się – myślał jednak inaczej i chciał kontynuować nocną eskapadę. W akcie desperacji staranował radiowóz, który jechał za nim, ale już nie udało mu się uciec.
Jak się okazało, samochód prowadził 17-latek, który nie miał uprawnień. Prawdopodobnie dlatego zdecydował się na ucieczkę. Niestety, po drodze złamał przepisy drogowe, na koniec zniszczył policyjny wóz, a dwóch policjantów w wyniku tego zdarzenia musiało udać się na badania do szpitala.
Za niezatrzymanie się do kontroli oraz za czynną napaść na funkcjonariusza publicznego 17-latkowi grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.