Samochody Rowana Atkinsona

Rowan Atkinson swoją przygodę z czterema kółkami zaczynał od Morrisa Minora. To małe auto nie należało jednak do niego. Był to samochód jego mamy i to w nim przemierzał swoje pierwsze kilometry w okolicach domu. Od tamtej pory dla Rowana Atkinsona wiele się zmieniło.

Obecnie komik ma kolekcję samochodów pożądanych przez wielu miłośników motoryzacji. Niełatwo jest jednak określić jej pełen skład. Wiele źródeł potwierdza część z samochodów zdjęciami, o innych komik mówił w wywiadach. Są jednak samochody, które ponoć Rowan Atkinson posiada, ale trudno znaleźć w Internecie dowody na ich istnienie w jego garażu. Problematyczna jest tu np. marka Aston Martin. Ten Brytyjczyk bardzo patriotycznie jest miłośnikiem wyspiarskiej motoryzacji. Szczególnie ulubił sobie właśnie Astony. Dlatego z pewnością ma ich wiele, ale modeli potwierdzonych jest tylko kilka.

Niepewna jest na przykład w garażu komika obecność modelu DBS V8. Kilka źródeł podaje, że faktycznie ma on to auto, ale niewykluczone, że model ten przez laików został pomylony z V8 Zagato, który na pewno był w posiadaniu Rowana Atkinsona. Ten wyjątkowy Aston Martin wystąpił razem ze swoim właścicielem w filmie Dryblas. Nosił tam nawet swoje oryginalne numery rejestracyjne COMIC (na klipie poniżej widoczny np. w 5:10):

Co ciekawe jakiś czas temu na sprzedaż został wystawiony Aston Martin V8 Zagato, który ponoć należał właśnie do Atkinsona. Interesujące jest to, że w przeciwieństwie do niebieskiego egzemplarza z filmu był on pokryty lakierem Gladiator Red.

Słynny komik ma w swoim garażu również model DB7 Vantage. To auto z kolei wystąpiło w filmie Johnny English (1:26 w poniższym klipie). Brało tam udział w pościgu. Sam model DB7 Vantage został przedstawiony w roku 1999 i był mocniejszą, napędzaną V12 ewolucją zwykłego DB7, zasilanego rzędową szóstką ze sprężarką, pozycjonowanego pod modelem V8 Virage.

Chociaż Rowan Atkinson jest wielkim miłośnikiem marki Aston Martin, jego najsłynniejszym samochodem i prawdopodobnie najdroższym za razem jest McLaren F1. Sławę z tym samochodem Brytyjczyk zdobył w dosyć niechlubny sposób. W 1999 roku zderzył się w nim z Roverem Metro. Auto trochę ucierpiało, ale zniszczenia nie były nadzwyczajnie drastyczne. McLaren naprawił F1 Rowana Atkinsona i komik znów mógł nim podróżować, nabijając na liczniku kilkadziesiąt tysięcy kilometrów. Niestety, w 2011 roku potężna maszyna ponownie została rozbita. Tym razem skończyło się to znacznie gorzej. Ponoć Atkinson stracił panowanie nad autem i w wyniku tego samochód zjechał z drogi, obracając się i zatrzymując się dopiero na drzewie. Ubezpieczalnia zapłaciła za naprawę rekordowe 910 tys. funtów. McLaren pracował nad samochodem rok, ale ostatecznie udało się doprowadzić F1 znowu do pierwotnego stanu. Co ciekawe, auto jeszcze przed wypadkiem zostało użyczone przez komika brytyjskiemu programowi Top Gear.

Innym samochodem, którego posiadanie potwierdził sam Rowan Atkinson jest niebieska Honda NSX. To samochód bardzo lubiany przez komika. Jest to interesujące, ponieważ sam Gordon Murray przyznał, że NSX był wyznacznikiem w wielu dziedzinach w trakcie budowania McLarena F1. Oczywiście powstałe hiperauto przewyższało w wielu aspektach swój japoński pierwowzór, ale legendy na zawsze będą połączone specyficzną więzią. Dlatego wyjątkowy będzie też fakt posiadania w jednej stajni zarówno NSX-a, jak i F1.

Wiele z samochodów, które można znaleźć w garażu Atkinsona w jego posiadłości w Oxfordshire zostało kiedyś przez niego rozbitych. Mnóstwo osób komentujących kolejne "dokonania" komika twierdzi, że nie umie on jeździć i stąd tyle kraks w jego wykonaniu. Jednak wbrew temu przekonaniu Atkinson jest bardzo dobrym kierowcą. Jest też specyficznym użytkownikiem samochodów egzotycznych i klasycznych, bo w przeciwieństwie do wielu właścicieli nie boi się nimi jeździć, a nawet startuje w historycznych rajdach i wyścigach. A skoro samochody te są użytkowane zgodnie z ich przeznaczeniem, iskry muszą się w końcu posypać, a blacha pogiąć.

Do ścigania Atkinson używał między innymi Forda Falcona z 4,7-litrowym V8. Auto pochodzi z rocznika 1964 i jest drugą generacją tego modelu. Do sportu motorowego komik stosował także przez dwa pełne sezony Renault 5 GT Turbo.

W rajdach historycznych Rowana Atkinsona można było spotkać także w Jaguarze Mark VII. W jednym z tego typu wydarzeń organizowanych w Australii wystąpił nawet z misiem należącym do filmowego Jasia Fasoli.

Lista klasyków, w których posiadaniu jest lub był Rowan Atkinson rośnie, a to jeszcze nie koniec. Dawniej widziany był np. w Astonie Martinie DB2. Na dodatek był to wyjątkowy egzemplarz, ponieważ w nim Reg Parnell oraz David Hampshire zajęli 7. miejsce w 24 h Le Mans w 1951 roku. Auto było wtedy na trzeciej lokacie w swojej klasie.

Innym samochodem, którym komik startował w imprezach historycznych, jest BMW 328 z 1939 roku. Zasiadł on za sterami tego samochodu w Mille Miglia w roku 2011. Nie było to jednak jego auto. Został on zaproszony do startu tą maszyną.

Kolekcja maszyn w stajni brytyjskiego komika obejmuje także Lotusa Carltona (Omegę), MG XPower SV, Morgana Aeromaxa, Ferrari 456 GT, Audi A8, Bentleya Mulsanne'a i AC Ace z 1958 roku. Nie zabrakło też mniej ekscytujących samochodów. Należy do nich np. Honda Civic Hybrid.

Co ciekawe, Rowan Atkinson twierdzi, że nie chce mieć żadnego Porsche 911. Nie wynika to jednak z niechęci do samego samochodu. Przeciwnie, komik uważa 911 za znakomite auto, ale nie odpowiada mu sam jego wizerunek. Mówi, że nie pasuje on do innych właścicieli tego modelu.

Ostatnim samochodem, o którym jeszcze nie wspomniałem, a Atkinson miał go w posiadaniu lub posiada nadal, jest auto budowane właśnie przez Porsche. Cóż, może niekoniecznie samodzielnie, jednak przy mocnej współpracy z Mercedesem. Model 500E, bo o nim mowa, był składany ręcznie w latach 1990-1994 między innymi w zakładach Porsche w Zuffenhausen. Powstało łącznie blisko 10,5 tys. egzemplarzy tych wyjątkowych maszyn wyposażonych w 5-litrowe V8 M119, rozwijające 326 KM.

To z pewnością nie są wszystkie samochody Rowana Atkinsona. By się przekonać co faktycznie ma on w swoich zasobach, należałoby przekonać się osobiście odwiedzając jego garaż. Co jeszcze można tam znaleźć? Z pewnością mnóstwo brytyjskich aut i ani jednego Porsche.

Łukasz, dzięki za cynk odnośnie startów w BMW.