Mercedes roztrzaskał się na drzewie. 33‑latek zginął na miejscu
33-letni kierowca mercedesa zginął w tragicznym wypadku, do którego doszło w miejscowości Gonty w woj. pomorskim. Auto, którym kierował mężczyzna uderzyło w przydrożne drzewo.
04.03.2024 | aktual.: 04.03.2024 14:03
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W niedzielę przed godziną 19:00 służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie o wypadku na trasie Prabuty – Sztum, w miejscowości Gonty, gdzie osobowy mercedes uderzył w drzewo.
Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że 33-letni kierowca, mieszkaniec Prabut, najprawdopodobniej nie dostosował prędkości do warunków drogowych i podczas wyprzedzenia innego pojazdu, zjechał z drogi na przyległą zatoczkę autobusową, a następnie uderzył lewą stroną pojazdu w przydrożne drzewo.
33-letni kierujący mercedesem, w wyniku odniesionych obrażeń poniósł śmierć na miejscu. Mężczyzna autem podróżował bez pasażerów.
Na miejscu wypadku, pod nadzorem prokuratora, przez kilka godzin pracowali policjanci oraz pozostałe służby ratunkowe. Szczegółowe przyczyny oraz okoliczności tego tragicznego zdarzenia będą wyjaśniane w toczącym się postępowaniu.