Rozpędzony tir przejechał przed nosem pieszych. Policjanci nie mieli litości

Zawodowi kierowcy też czasami wykazują godną zastanowienia głupotę. Jej konsekwencje mogą być tragiczne. W Bydgoszczy pieszym się udało, ale kierowca zapłacił za swoją bezmyślność.

Omijanie przed przejściem dla pieszych to bardzo niebezpieczne wykroczenie
Omijanie przed przejściem dla pieszych to bardzo niebezpieczne wykroczenie
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe
Tomasz Budzik

07.10.2023 | aktual.: 07.10.2023 15:35

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Bydgoscy policjanci, którzy prowadzili akcję pod kryptonimem "bezpieczny pieszy", zapewne nie spodziewali się tak drastycznego przypadku łamania podstawowych przepisów o bezpieczeństwie. Co więcej, karygodnego wykroczenia dopuścił się zawodowy kierowca, jadący wielkim, ciężarowym pojazdem. Jego zatrzymanie nie jest łatwe, a skutki potrącenia pieszych byłyby tragiczne.

Podsumowanie działań "Bezpieczny Pieszy" na drogach powiatu bydgoskiego

Mundurowi przy pomocy kamery obserwowali jedną z ulic. Przejście, na którym ruch nie jest regulowany światłami, prowadzi tam aż przez trzy pasy ruchu (Halo, czy zarządca drogi mnie słyszy?). Samochód poruszający się skrajnym lewym pasem zatrzymał się przed "zebrą", by przepuścić kobietę z dzieckiem. Tymczasem jadący skrajnym prawym pasem kierowca tira zlekceważył ten fakt i przejechał przez przejście z wysoką prędkością.

Omijanie pojazdu, którego kierowca zatrzymał się, by przepuścić pieszych, czy wyprzedzanie przed przejściem albo na nim to bardzo groźne dla pieszych przewinienia. Potrącona przez rozpędzonego tira kobieta praktycznie nie miałaby szans na przeżycie – podobnie jak towarzyszące jej dziecko. To gotowy scenariusz na tragiczny wypadek.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Nic więc dziwnego w tym, że w nowym taryfikatorze mandatówpunktów karnych podwyższono kary za takie czyny. Kierowca zapłacił 1500 zł i otrzymał 15 punktów karnych. Wykroczenia te podlegają zasadzie recydywy. Każdy, kto w ciągu dwóch lat od pierwszego razu ponownie popełni taki sam czyn, zapłaci 3000 zł.

Jak informuje bydgoska policja, podczas całodniowych działań ujawniono 91 wykroczeń popełnionych przez kierujących pojazdami wobec pieszych, a także 83 wykroczenia popełnione przez samych niezmotoryzowanych. Czternastu niechronionych uczestników ruchu drogowego zostało ukaranych mandatem karnym, a 69 policjanci pouczyli. Natomiast w odniesieniu do zmotoryzowanych to dla 54 z nich skończyło się to mandatem karnym, dla 37 pouczeniem.

Komentarze (75)