Rowerzysta wjechał w samochód na przejeździe rowerowym. Był w szoku, że dostał mandat

W okolicy Mostu Gdańskiego w Warszawie doszło do kolizji rowerzysty z samochodem osobowym. Kierowca jednośladu nie mógł uwierzyć, że to on zawinił w tej sytuacji.

W wyniku kolizji rowerzysta trafił do szpitala
W wyniku kolizji rowerzysta trafił do szpitala
Źródło zdjęć: © Facebook | Miejski Reporter

14.09.2023 | aktual.: 14.09.2023 16:24

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Do zdarzenia doszło przy Wybrzeżu Helskim, w okolicy wjazdu na Most Gdański w Warszawie. Rowerzysta poruszający się po ścieżce rowerowej wjechał w bok osobowego volkswagena na przejeździe rowerowym. Kolizja była na tyle poważna, że wezwano ratowników medycznych, po czym kierowca jednośladu trafił do szpitala.

Jak Relacjonuje Miejski Reporter na Facebooku, mężczyzna przeżył "szok", nim oddał się w ręce lekarzy. Okazało się bowiem, że zdaniem policjanta to rowerzysta ponosi winę i musi zapłacić mandat. Mundurowy tłumaczył, że zbliżając się do przejazdu rowerowego, nie ma pierwszeństwa, a nabywa je dopiero po wjeździe na jezdnię. Skoro w danej chwili na przecięciu dróg był już obecny samochód, to rowerzysta nie miał prawa na nie wjechać.

Zasadę tę reguluje Ustawa z 20 czerwa 1997 r. – Prawo o ruchu drogowym. W artykule 27 pkt 1 czytamy: "Kierujący pojazdem, zbliżając się do przejazdu dla rowerów, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa kierującemu rowerem, hulajnogą elektryczną lub urządzeniem transportu osobistego oraz osobie poruszającej się przy użyciu urządzenia wspomagającego ruch, znajdującym się na przejeździe". Według tego przepisu rowerzysta ma pierwszeństwo przed kierującymi pojazdami na przejeździe rowerowym, ale tylko wtedy, gdy jadący jednośladem jest już na wspomnianym przejeździe.

Komentarze (58)