Rowan Atkinson pozbywa się dwóch samochodów. Nie chodzi o Mini
Angielski aktor, znany głównie z roli Jasia Fasoli, słynie z zamiłowania do motoryzacji. Atkinson wystawił na aukcję dwa samochody ze swojej kolekcji. To gratka nie tylko dla fascynatów kina, ale też dla miłośników czterech kółek.
18.01.2018 | aktual.: 01.10.2022 19:15
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Najsłynniejszym samochodem należącym do Rowana Atkinsona jest McLaren F1, który w 2011 roku Jaś Fasola rozbił, w 2013 roku otrzymał odszkodowanie na niemal milion funtów, a w 2015 roku sprzedał za 8 mln funtów. Tym razem chodzi o nieco mniej ekstremalne, ale również interesujące pojazdy.
Pierwszym z aut wystawionych na sprzedaż poprzez dom aukcyjny Silverstone Auctions jest Lancia Thema z 1989 roku. Chodzi o wersję 8.32, która z pewnością nie jest zwykłym autem. Poza doskonale wykończoną kabiną pasażerską z kierownicą po lewej stronie atutem Lancii jest silnik. Sercem auta jest jednostka V8 o pojemności 3,2 l stosowana przez Ferrari w modelu 328. Dzięki niej stateczna Thema rozpędza się do 100 km/h w niespełna 7 s i osiąga prędkość 240 km/h.
Rowan Atkinson był właścicielem Lancii przez siedem lat. W tym czasie wydał na serwisowanie auta około 20 tys. funtów, czyli połowę ceny, której w 1989 roku żądano za samochód w salonach.
Drugim z modeli wystawionych na aukcję przez aktora jest Mercedes 500E z 1993 roku. Niemiecka limuzyna napędzana jest silnikiem V8, który rozpędza limuzynę do "setki" w zaledwie 5 s, a prędkość 160 km/h, czyli 100 mil na godzinę, osiąga w 14 s. Samochód ma na liczniku 80,5 tys. km, a wraz z nim nowy nabywca otrzyma pełną historię serwisową, oryginalną instrukcję obsługi i zapasowe kluczyki.
Rowan Atkinson kupił mercedesa w 2015 roku. Na tę decyzję wpłynął nie tylko dobry stan samochodu, ale też fakt, że został on wyposażony w tapicerkę z materiału. Aktor nie lubi skórzanych foteli, które uważa za śliskie i niewygodne.
W przypadku McLarena F1 Rowan Atkinson sprzedał samochód za 16 razy wyższą kwotę niż ta, którą przeznaczył na jego zakup. W przypadku Lancii i Mercedesa stopa zwrotu na pewno nie będzie tak imponująca, ale Jaś Fasola na pewno na tym nie straci.