Renault Scenic Conquest powraca?
Z góry uprzedzam, że nie chodzi o auto z reduktorem, napędem na cztery koła oraz właściwościami terenowymi na poziomie Łady Niwy. Po raz kolejny Renault chce zaoferować model Scenic w wersji nadającej mu wizerunek auta terenowego.
17.12.2012 | aktual.: 13.10.2022 10:07
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Z góry uprzedzam, że nie chodzi o auto z reduktorem, napędem na cztery koła oraz właściwościami terenowymi na poziomie Łady Niwy. Po raz kolejny Renault chce zaoferować model Scenic w wersji nadającej mu wizerunek auta terenowego.
Każdy, kto jechał kiedyś SUV-em, zgodzi się, że te auta naprawdę lepiej sprawdzają się na drogach. Podjeżdżanie pod krawężniki nie stanowi żadnego problemu, wyboje nie są tak denerwujące, nawet sama pozycja kierowcy wydaje się dużo bardziej komfortowa.
Renault odrobinę spóźniło się na przyjęcie pod hasłem: Cała Europa kupuje SUV-y. Na szczęście koncern współtworzy marka Nissan, która z kolei całkowicie zajęła się tego typu pojazdami, poświęcając m.in. Primerę, a więc swojego przedstawiciela w segmencie D.
Francuski producent już jakiś czas temu kombinował ze Scenikiem RX4, który wyposażony był w napęd na cztery koła. Później w latach 2007-2009 na rynku pojawiła się wersja Conquest, tylko z napędem na przednią oś. To właśnie do niej będzie nawiązywał nowy model, którego zdjęcia szpiegowskie pojawiły się w sieci.
To tak naprawdę Scenic z folią maskującą zasłaniającą najprawdopodobniej bardziej masywne zderzaki, większe nadkola oraz dokładki na progach. Auto dostanie większy prześwit, dzięki czemu powinno lepiej sprawować się w miejskiej dżungli. Oficjalna premiera odbędzie się już najprawdopodobniej na marcowych targach w Genewie.
Źródło: Carscoop