Rajd Dakar zakończony. Zwycięstwo Nassera Al‑Attiyaha, duży sukces Toyoty
Choć ostatni odcinek rajdu Dakar padł łupem Carlosa Sainza, to w klasyfikacji generalnej królował Nasser Al-Attiyah. Świetnie spisał się Kuba Przygoński, osiągając najlepszy wynik w swojej karierze.
18.01.2019 | aktual.: 28.03.2023 12:06
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Nasser Al-Attiyah po raz trzeci okazał się najszybszym kierowcą Rajdu Dakar. 41. edycja legendarnej imprezy była jednak szczególnie ważna dla Toyoty, bowiem to ten japoński producent po raz pierwszy zdobył najwyższe miejsce na podium. Jest też drugą marką z Dalekiego Wschodu, która może pochwalić się takim osiągnięciem. Pierwszą było Mitsubishi. Lider zeszłorocznej edycji, Carlos Sainz, przez cały rajd borykał się z problemami technicznymi.
Warto odnotować, że zawodnik Orlen Teamu, Kuba Przygoński, w klasyfikacji generalnej uplasował się na 4. miejscu. Przygoński już w 2014 roku ukończył Dakar na 6., miejscu przemierzając odcinki specjalne na motocyklu. Dwa lata później zadebiutował w samochodzie i z każdą edycją zajmuje lepsze miejsca.
W klasie ciężarówek po raz 16. sukces odniósł Kamaz, który w tym roku zajął dwa najwyższe stopnie podium. Wrażenie robią też wyniki załogi Eduard Nikołajew, Jewgienij Jakowlew i Władimir Rybakow, która po raz trzeci wygrała Rajd Dakar. Trzecie miejsce zajęła załoga de Rooy/Torrallardona/Rodewald w Iveco Powerstar.
W klasie motocykli pierwsze miejsce w generalce należy do Toby’ego Price’a, który powtórzył swoje zwycięstwo z 2016 roku. Co ciekawe, zrobił to ze złamaną kością prawego nadgarstka, którą uszkodził miesiąc przed startem. Pozostałe miejsca na podium przypadły kolejno Matthiasowi Walknerowi (ubiegłoroczny zwycięzca) oraz Samowi Sunderlandowi. Adam Tomiczek, wracający po dwuletniej przerwie, dojechał na 16. miejscu.
Na quadach dominowali Argentyńczycy – pierwszy w generalce był Nicolas Cavigliasso, który zdominował 9 z 10 odcinków specjalnych rajdu Dakar. Jeremias Gonzales Ferioli ponownie dojechał na 2. miejscu. Podium uzupełnił Gustavo Gallego. Kamil Wiśniewski wywalczył 6. miejsce. W 2017 roku dojechał na metę na 10. pozycji.