Przyszłość Camaro pod znakiem zapytania. Ma zostać zastąpione elektrycznym sedanem

Chevrolet Camaro nie cieszy się w Stanach Zjednoczonych taką popularnością jak Mustang czy Challenger. Jak donosi serwis Automotive News Europe, ten model prawdopodobnie nie doczeka się klasycznego, spalinowego następcy.

Chevrolet próbuje uratować auto licznymi pakietami, ale to nie działa
Chevrolet próbuje uratować auto licznymi pakietami, ale to nie działa
Źródło zdjęć: © mat. prasowe marki Chevrolet
Mateusz Lubczański

28.07.2021 | aktual.: 14.03.2023 15:43

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Produkcja Camaro, jak i czterodrzwiowego Malibu, ma trwać do ok. 2024 roku. Wówczas żywot tych modeli ma się skończyć, a lukę w gamie wypełni czterodrzwiowy sedan z napędem elektrycznym.

General Motors poinformowało, że cały koncern przestawi się na napęd elektryczny do 2035 roku. Nie wiadomo, czy nazwy Malibu i Camaro zostaną wykorzystane w pojazdach nowej generacji. Patrząc jednak na zamieszanie, jakie wywołał Mustang Mach-e, jest to jak najbardziej możliwe.

Nadchodzą jednak interesujące czasy – nowy, elektryczny Hummer ma moc ok. 1000 KM, a nawet Dodge pracuje intensywnie nad elektrycznym muscle carem, który ma zająć miejsce w gamie obok takich słynnych wersji jak Demon czy Hellcat. Co ciekawe, ma się to stać już w 2024 roku. Wszystko wskazuje na to, że nawet w Stanach Zjednoczonych trzeba będzie się pożegnać z charakterystycznym bulgotem silnika V8.

Źródło artykułu:WP Autokult
Komentarze (3)