Przerobił F na E w rejestracji. Grozi mu 5 lat więzienia

Policjanci z Żoliborza zatrzymali dostawcę, który poruszał się samochodem z przerobioną tablicą rejestracyjną. Kierowca chciał w ten sposób oszukać system i zaoszczędzić sporo pieniędzy.

Kierowca chciał być sprytny
Kierowca chciał być sprytny
Źródło zdjęć: © Policja

14.03.2024 | aktual.: 14.03.2024 16:03

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Funkcjonariusze patrolujący ulice warszawskiego Żoliborza zwrócili uwagę na białą toyotę, której tablice rejestracyjne już na pierwszy rzut oka budziły wątpliwości. Postanowili zatrzymać kierowcę do kontroli.

Szybko wyszło na jaw, że tablica została przerobiona. Konkretnie litera F, którą zmieniono na E, domalowując brakujący elelement. 43-latek liczył, że fałszerstwo pozwoli mu uniknąć mandatów za nieprawidłowe parkowanie. Niestety sprowadził na siebie znacznie poważniejsze kłopoty.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Mężczyzna został zatrzymany i trafił prosto do aresztu. Kolejnego dnia usłyszał zarzuty związane z przerobieniem tablicy rejestracyjnej. Najwyraźniej nie był świadomy, że czyn jakiego się dopuścił, od 1 października 2023 roku jest przestępstwem zagrożonym karą do 5 lat więzienia.

Art. 306c Kodeksu Karnego stanowi:

§ 1.

Kto dokonuje zaboru tablicy rejestracyjnej pojazdu mechanicznego, umożliwiającej dopuszczenie tego pojazdu do ruchu na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej, albo w celu użycia za autentyczną tablicę rejestracyjną pojazdu mechanicznego podrabia lub przerabia, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

§ 2.

Tej samej karze podlega, kto używa tablicy rejestracyjnej pojazdu mechanicznego nieprzypisanej do pojazdu, na którym ją umieszczono, albo używa jako autentycznej podrobionej lub przerobionej tablicy rejestracyjnej pojazdu mechanicznego.

policjatablice rejestracyjneinformacje
Komentarze (7)