Prodrive przedstawia: Subaru Impreza N2010

Są takie nazwy, które u fanów sportów motorowych powodują szybsze bicie serca. Słysząc Ferrari od razu wiemy, że chodzi najprawdopodobniej o F1, Porsche? Mowa o wyścigach torowych. Prodrive? Nie sposób się pomylić.

Prodrive przedstawia: Subaru Impreza N2010
Bartosz Pokrzywiński

20.01.2010 | aktual.: 02.10.2022 19:52

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Są takie nazwy, które u fanów sportów motorowych powodują szybsze bicie serca. Słysząc Ferrari od razu wiemy, że chodzi najprawdopodobniej o F1, Porsche? Mowa o wyścigach torowych. Prodrive? Nie sposób się pomylić.

Prodrive to firma, która zajmuje się przygotowywaniem rajdowych wersji Subaru. Nie chodzi tutaj jednak o "rajdowe" wersje, które trafią do seryjnej sprzedaży jako ciekawy dodatek do oferty Subaru. Mowa o ekstremalnych autach, których przeznaczeniem jest pokonywanie setek oesowych kilometrów.

Brytyjczycy przygotowali Subaru Imprezę do rywalizacji w klasie aut N-grupowych. Pod maską mamy więc czterocylindrowy silnik typu bokser o pojemności 2-litrów wspomagany przez twinscrollową turbosprężarkę. Ciężko doprosić się o konkretne osiągi, wiemy jedynie, że auto spełnia wymagania FIA i waży 1350 kilogramów.

Nie skończyło się jednak na modyfikacji silnika, zmienione zostało praktycznie wszystko, począwszy od układu kierowniczego, przez zawieszenie Prodrive-Ohlins, aż do hamulców AP Racing. Stąd ta cena - za taką Imprezę, w pełni przygotowaną do rajdów samochodowych, przyjdzie nam zapłacić 120.000 funtów.

To w przeliczeniu na złotówki daje kwotę, bagatela ponad 550.000 złotych. Prawdziwa maszyna tylko dla profesjonalistów.[block position="inside"]9347[/block]

Źródło: WCF

Źródło artykułu:WP Autokult
Komentarze (0)