Porzucił auto i się przebrał. Policjanci nie dali się nabrać
51-latek kierujący seatem znacznie przekroczył dopuszczalną prędkość, a następnie zignorował polecenie do zatrzymania. Później próbował zmylić policjantów, zmieniając auto i ubranie. Funkcjonariusze byli jednak czujni.
08.12.2024 | aktual.: 08.12.2024 11:02
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Policjanci kędzierzyńsko-kozielskiej drogówki kontrolujący prędkość na ul. Przyjaźni zwrócili uwagę na kierującego seatem, który jechał w terenie zabudowanym z prędkością 111 km/h. Postanowili go zatrzymać, lecz ten zignorował polecenia.
Funkcjonariusze ruszyli w pościg, przy okazji wzywając posiłki. Po chwili go gry włączyli się policjanci z ogniwa patrolowo-interwencyjnego, którzy natychmiast skojarzyli szybkiego seata, gdyż tego samego dnia przeprowadzali interwencję z jego kierowcą. Chodziło o zakłócanie porządku publicznego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Mundurowi, podejrzewając, w jakie miejsce uda się kierowca, postanowili go uprzedzić. Zgodnie z oczekiwaniami, mężczyzna w końcu nadjechał, choć w innym aucie i innych ubraniach. Prawdopodobnie chciał w ten sposób zmylić policjantów.
Został zatrzymany i doprowadzony do komendy, gdzie usłyszał zarzuty niezatrzymania się do kontroli drogowej. Jest to przestępstwo, za które grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.