Porsche 911 GT2 RS - największy rozrabiaka ze Stuttgartu!

Wczoraj mieliśmy przeciek. Dzisiaj mamy już oficjalne zdjęcia przesłane przez Porsche! Temat dotyczy najmocniejszej wersji modelu 911, a dokładnie - 911 GT2 RS! Znamy również większość danych technicznych. Moc 620 KM!

Porsche 911 GT2 RS - największy rozrabiaka ze Stuttgartu!
Michal Grygier

12.05.2010 | aktual.: 02.10.2022 20:40

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Wczoraj mieliśmy przeciek. Dzisiaj mamy już oficjalne zdjęcia przesłane przez Porsche! Temat dotyczy najmocniejszej wersji modelu 911, a dokładnie - 911 GT2 RS! Znamy również większość danych technicznych. Moc 620 KM!

GT2 jest najszybszym Porsche w obecnej gamie modeli. Powstanie 500 egzemplarzy, a nie jak wcześniej się spodziewano, 300 sztuk. W porównaniu do zwykłego GT2, RS-ka straciła 70 kilogramów masy. To sporo. Wersja ta jest najszybszą i najmocniejszą 911-ką w całej historii marki i modelu! Moc pochodzi z 3,6 litrowej jednostki napędowej typu Boxer, wspartej turbosprężarką ze zmienną geometrią łopatek.

Dane technicznie: masa wynosi 1,370 kg, co przy mocy 620 KM daje nam 2,21 kg na 1 KM. Opony są w rozmiarze 245/35 ZR 19 z przodu oraz 325/30 ZR 19 z tyłu. Na wyposażeniu znajdzie się klatka bezpieczeństwa oraz Porsche Adaptive Suspension Management (PASM).

I na koniec coś, na co zawsze zwracamy uwagę. Czas na torze Nürburgring Nordschleife: 7 minut i 18 sekund! Cóż, bardzo nieźle. Pierwsze setka pojawia się na liczniku już po zaledwie 3,5 s.  Druga setka zajmuje dodatkowe 6,3 s. Mało tego, od zera do 300 km/h GT2 RS potrzebuje niecałych 29 sekund. Prędkość maksymalna wynosi okrągłe 330 km/h.

Aby zminimalizować masę auta, Porsche zastosowało wiele elementów z karbonu. Drogi zabieg, ale skuteczny. Wersja ta w Europie będzie dostępna od września 2010 roku. Cena? Dość zaporowa, ale z takimi możliwościami do przyjęcia - €237,578.

Zaprezentowana zostanie w Moskwie.[block position="inside"]9034[/block]

Źródło: Carscoop

Źródło artykułu:WP Autokult
Komentarze (0)