Porsche 356 Aimé Leon Dore to restomod ze świata mody. Bardzo stylowy
Porsche już po raz trzeci połączyło siły z nowojorskim domem mody Aimé Leon Dore. Efekt jest spektakularny. 356 stworzone wspólnymi siłami prezentuje się wyjątkowo elegancko.
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Współpraca producentów samochodów z domami mody to temat stary jak świat. Efekty takich mariaży bywają różne – od totalnych klap po stylistyczne majstersztyki. Prezentowany projekt zdecydowanie zalicza się do tej drugiej grupy.
Bazą do jego stworzenia było Porsche 356 B z 1960 roku. Samochód został całkowicie odrestaurowany i delikatnie zmodyfikowany. W oczy od razu rzuca się brak zderzaków. Pojawiły się za to dodatkowe reflektory z żółtymi lampami. Świetne wrażenie robi też granatowy lakier Midnight Blue.
Jego uzupełnieniem są złote wstawki – zarówno logotypy domu mody, jak i fabryczne oznaczenia. Całości dopełniają większe koła z oponami o białych bokach – klasyk jak się patrzy!
Warto wspomnieć, że za kołami znajdziemy zupełnie nowy zestaw hamulców. Bębny zastąpiono nowoczesnymi tarczami. Sporo zmieniło się też we wnętrzu. Nowa jest m.in. kierownica zapożyczona z Carrery 2, jak również tapicerka łącząca tartan z granatową skórą. Są nawet dywaniki z włosia alpaki.
Prezentowane 356 nie jest pierwszym wspólnym dziełem Porsche i Aimé Leon Dore. Wcześniej obie firmy stworzyły równie ciekawe projekty oparte na modelach 911 Carrera 4 oraz 911 SC.