Porównanie: Ford Puma ST vs Kawasaki Ultra LX - półtora litra na dwa sposoby
W czasach nieustannego downsizingu silniki półtoralitrowe nie są już niczym niezwykłym. Na co stać jednostki o takiej pojemności skokowej? By się o tym przekonać, zabraliśmy dwie wyjątkowe maszyny napędzane takimi motorami na pewną ambitną próbę...
09.10.2021 | aktual.: 07.07.2023 10:58
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Czy półtora litra wystarczy do dobrej zabawy? Odpowiedź na to pytanie długo brzmiała przecząco - przynajmniej w świecie motoryzacji... Dziś jednak z pomocą silników o takiej pojemności można osiągać już godne uznania rezultaty.
W przypadku samochodów nie sposób w tej klasie nie wspomnieć o jednostce EcoBoost, która napędza naszego długodystansowego Forda Pumę ST. Na papierze nie prezentuje się ona zbyt obiecująco: trzy cylindry i ledwo półtora litra pojemności nie brzmi jak materiał na wyjątkowy silnik.
A jednak na przestrzeni już ponad 20 tys. kilometrów ten dzielny motorek udowodnił nam nie tylko wysokie osiągi (200 KM przy 6000 obr./min, 290 Nm od 1750 obr./min), ale i charakter. To wciągająca, zadziwiająco nieźle brzmiąca i bardzo dynamiczna jednostka, z którą aż chce się rzucać wyzwanie innym maszynom.
To co powiecie na próbę z silnikiem o tej samej pojemności zamontowanym w... skuterze wodnym? W świecie tych maszyn jednostka o takiej pojemności to już prawdziwa ekstraklasa, a napędzany nią Kawasaki Ultra LX to elita światowych akwenów wodnych. W przypadku tego flagowego modelu japońskiego specjalisty od skuterów wodnych pojemność tę budują cztery cylindry i generują wspólnie 152 KM przy 7500 obr./min. Teraz pozostaje nam tylko, jak takie konstrukcje sprawdzają się w praktyce. Całkiem ekstremalnej praktyce.