Pomylił torowisko z drogą. Policjanci sięgnęli po alkomat
Kierowca osobowej škody najprawdopodobniej przez pomyłkę wjechał na kolejowe torowisko i nie był w stanie wrócić na drogę. Na szczęście, wraz z pasażerem, zdążył opuścić auto, zanim uderzył w nie pociąg.
06.11.2023 | aktual.: 06.11.2023 10:40
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Do zdarzenia doszło 2 listopada w późnych godzinach wieczornych. 22-letni kierujący podróżujący wraz z pasażerem postanowił zjechać z trasy numer 92 na mało uczęszczaną, boczną drogę.
Jak informuje policja, mężczyzna nie zauważył przejazdu kolejowego i pojechał wzdłuż niego. W pewnym momencie auto zsunęło się ze skarpy i utknęło na torowisku tuż przed nadjeżdżającym pociągiem.
Na szczęście kierowca i pasażer zdołali opuścić pojazd, nim doszło do kolizji z towarowym składem. Nikt nie ucierpiał w tym zdarzeniu — skończyło się na uszkodzonym boku pojazdu.
Policjanci wezwani na miejsce postanowili jednak rutynowo sięgnąć po alkomat. Jak się okazało, 22-latek kierujący škodą był pod wpływem alkoholu. Stracił prawo jazdy i będzie tłumaczył się przed sądem.