"Niewdzięczna" matka nie chciała zrobić synowi jajecznicy. Mężczyzna wziął motykę
Prawie dwa promile alkoholu w organizmie miał 55-letni mężczyzna, który został zatrzymany, gdy wraz z kolegą jechał rozbitym kabrioletem. Samochód należał do jego pasażera, który – w akcie zemsty na swojej matce – chciał zezłomować.
01.09.2022 | aktual.: 13.03.2023 15:55
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Do tej nietypowej interwencji doszło 30 sierpnia 2022 r. w godzinach popołudniowych w Markuszowie (woj. lubelskie). Dyżurny został powiadomiony, że dwóch nietrzeźwych mężczyzn jeździ po mieście uszkodzonym kabrioletem.
Rozbitym autem bez ubezpieczenia
– Policjanci z Komisariatu w Kurowie, którzy zostali skierowani na interwencję, zatrzymali w Markuszowie kabriolet marki Renault, którym jechało dwóch mężczyzn – informuje kom. Ewa Rejn-Kozak z Komendy Powiatowej Policji w Puławach.
Okazało się, że obaj byli nietrzeźwi. Kierujący renault megan cabrio 55-latek miał prawie dwa promile alkoholu w organizmie, natomiast 36-letni pasażer (właściciel samochodu) miał blisko trzy promile.
Dodatkowo pojazd nie miał ubezpieczenia. Funkcjonariusze zatrzymali 55-latkowi prawo jazdy oraz skierowali informację do Funduszu Gwarancyjnego w sprawie braku ubezpieczenia.
Jajecznica kością niezgody
Mundurowi dowiedzieli się, że 36-latek kupił renault parę dni temu dla swojej matki. Niedługo potem między właścicielem pojazdu a jego matką doszło do kłótni, bo "niewdzięczna" matka nie chciała zrobić synowi jajecznicy.
Pijany prosi o pomoc pijanego
– Zdenerwowany mężczyzna wziął motykę i uszkodził pojazd, wybijając lampy, niszcząc karoserię, urywając lusterka i tłukąc przednią szybę, a następnie postanowił go zezłomować – informuje puławska policja.
Ze względu na to, że był nietrzeźwy i bez prawa jazdy, mężczyzna poprosił (również nietrzeźwego) kolegę o pomoc w zawiezieniu samochodu do miejsca złomowania.
Pijany kierowca stracił prawo jazdy, a jego sprawa trafiła do sądu. Grozi mu kara pozbawienia wolności do lat dwóch oraz wysoka grzywna.