"Plastikowa kulka". Kierowcy nie wiedzą, do czego naprawdę służy

Wewnątrz naszych samochodów, niezależnie od marki czy modelu, znajduje się wiele elementów, które mogą wydawać się nieco tajemnicze. Często nie mamy pojęcia, do czego służą, a ich obecność może wywoływać zaskoczenie, a nawet zdziwienie. Przykładem takiego elementu może być sferyczny plastik umieszczony na desce rozdzielczej. Choć na pierwszy rzut oka może wydawać się nieistotny, pełni on jednak ważną funkcję.

Tajemniczy plastik na desce rozdzielczej
Tajemniczy plastik na desce rozdzielczej
Źródło zdjęć: © Autokult

17.02.2024 | aktual.: 07.03.2024 09:54

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Z roku na rok producenci samochodów zaskakują nas coraz bardziej zaawansowanymi technologicznie rozwiązaniami. Wprowadzają innowacje, które jeszcze kilka lat temu byłyby nie do pomyślenia. Wiele z tych nowych systemów, które mają na celu ułatwienie kierowcy jazdy, można teraz znaleźć nawet w małych samochodach miejskich. W związku z tym niektóre elementy mogą wywoływać pytania, na które nie zawsze znamy odpowiedź. Jednym z nich może być: "Do czego to właściwie służy?".

To pytanie może pojawić się na przykład w przypadku sferycznego plastiku, który często wystaje na szczycie deski rozdzielczej, tuż przy szybie. Ten element jest obecny w samochodach wyposażonych w automatyczną klimatyzację. Jeżeli klimatyzacja jest dwustrefowa, plastików może być nawet dwa. Są to czujniki promieni słonecznych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jaką funkcję pełnią te czujniki?

Ich zadaniem jest analizowanie poziomu nagrzewania się samochodu za pomocą promieni słonecznych. Na podstawie tych danych, czujniki dobierają odpowiedni tryb pracy automatycznej klimatyzacji. Gdy na przykład w słoneczny dzień wsiądziemy do nagrzanego wnętrza samochodu i ustawimy klimatyzację na 20 stopni Celsjusza, system będzie dążył do jak najszybszego i najbardziej efektywnego schłodzenia kabiny.

Jeśli natomiast tę samą temperaturę ustawimy w pochmurny dzień, komputer pokładowy będzie wiedział, że wnętrze samochodu nie nagrzewa się tak szybko. W związku z tym proces schładzania będzie przebiegał inaczej. Dlatego też warto zwracać uwagę, aby nic nie zakrywało wspomnianego czujnika.

Komentarze (38)