Pijany pieszy zatrzymał pijanego kierowcę. Niecodzienna interwencja policji
Poczucie sprawiedliwości nie ginie w narodzie. Gdy jeden z mieszkańców miejscowości Rozkochów zauważył pijanego kierowcę, nie wahał się dokonać obywatelskiego zatrzymania. Jak się okazało, sam wypił… jeszcze więcej.
19.08.2020 | aktual.: 22.03.2023 10:33
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Małopolska. 14 sierpnia, około godziny 19:30, dyżurny policji w Alwerni otrzymał zgłoszenie o zatrzymaniu nietrzeźwego kierującego, który zasiadał za kółkiem renault. Patrol Ruchu Drogowego z Chrzanowa ruszył do gminy Babice, by zastać na miejscu świadka, który wręczył im kluczyki od francuskiego – unieruchomionego już – samochodu.
Badanie trzeźwości wskazało, że 60-letni kierujący ma w wydychanym powietrzu 2,5 promila alkoholu. Zatrzymano mu prawo jazdy, a sam samochód zabezpieczono na parkingu policyjnym. Został przewieziony do chrzanowskiej komendy w celu wytrzeźwienia.
Co ciekawe, trzeźwość świadka również pozostawiała nieco do życzenia – zdradził go bełkot i nieskoordynowane ruchy. On z kolei "wydmuchał" 3,2 promila. Skończyło się bez mandatu, lecz przekazano go osobie, która zobowiązała się nim zaopiekować aż do wytrzeźwienia.