Pieszemu puściły nerwy. Zaatakował taksówkę. Wszystko się nagrało
Nasza czytelniczka podzieliła się z nami bulwersującym nagraniem. Jej samochód został uszkodzony przez agresywnego mężczyznę, który szedł po ulicy. Straty liczone są w tysiącach.
11.12.2023 | aktual.: 11.12.2023 16:24
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Nagranie przesłała pani Ewelina z Krakowa, która na co dzień wykonuje przewozy taksówką. Internauci mogą ją kojarzyć, ponieważ kulisami swojej pracy dzieli się w mediach społecznościowych pod pseudonimem "ewelkataxidriverka".
Jest 8 grudnia, godzina 21:45, samochód pani Eweliny porusza się ul. Konopnickiej w Krakowie. W pewnym momencie, w miejscu, gdzie nie ma chodnika oraz poruszanie się pieszych jest zabronione, co jest wyrażone odpowiednim znakiem, pojawia się postać mężczyzny w kapturze, który idzie po jezdni. Widać z daleka, że jego nastawienie jest wrogie. Kiedy samochód zbliża się do niego, widzimy, jak w stronę kierującej mężczyzna pokazuje środkowy palec.
Ominięcie pieszego nie jest możliwe, ponieważ na lewym pasie znajduje się inny samochód. Kiedy skoda pani Eweliny zatrzymuje się, agresor zaczyna wymachiwać nogą, co może sugerować, że będzie chciał uderzyć w auto. Kierująca naciska na klakson, co wyprowadza z równowagi mężczyznę w kapturze, który uderza pięścią w szybę samochodu, powodując jej uszkodzenie. Można jedynie się domyślać, że pobudzenie pieszego było wywołane alkoholem lub narkotykami.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Po tym zdarzeniu, odpowiedzialny za zniszczenia samochodu mężczyzna ucieka, a pani Ewelina zostaje z uszkodzonym autem i perspektywą braku zarobku przez najbliższy czas. Wymiana szyby w jej fabii to koszt około 900 zł. Odległy termin naprawy sprawia, że skoda jest uziemiona na przynajmniej 12 dni, co przekłada się na brak zarobków, które zostały oszacowane na około 5 tysięcy złotych.
Policja została poinformowana o całym zajściu, niemniej, mimo wyraźnie zarejestrowanego wizerunku sprawcy, jego namierzenie może być trudne. Jakieś szanse jednak są, dlatego ta historia może dać do myślenia osobom, które zastanawiają się nad sensem umieszczenia rejestratora w samochodzie.
Z uwagi na obowiązujące przepisy byliśmy zmuszeni na zakrycie twarzy sprawcy zdarzenia, ale w mediach społecznościowych pani Eweliny znajduje się nagranie pokazujące wizerunek mężczyzny, co może internautom pomóc w jego namierzeniu.