Pierwszy wyścig dla Mercedesa - Grand Prix Australii 2015

Mercedes AMG Petronas potwierdził swoją chęć dalszej dominacji i zdecydowanie wygrał zawody w Australii.

Pierwszy wyścig dla Mercedesa - Grand Prix Australii 2015
Źródło zdjęć: © fot. Mercedes AMG Petronas
Marcin Łobodziński

15.03.2015 | aktual.: 18.04.2023 11:44

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Lewis Hamilton od startu do mety prowadził w wyścigu na torze Albert Park w Australii. Na dogonienie go nie miał szans nawet Nico Rosberg. Obaj jechali swoim, nieosiągalnym dla reszty stawki tempem.

Obraz
© fot. Mercedes AMG Petronas

Druga liga krótko walczyła o najniższy stopnień podium. Jeszcze przed wyścigiem, a właściwie po wczorajszych kwalifikacjach, Williams stracił Valtteriego Bottasa, który uskarżał się na problemy z kręgosłupem. Fin nie pojechał w wyścigu, a samotny Massa musiał stawić czoła bolidom Ferrari. Aby sprawiedliwości stało się zadość, dwukrotnie problemy podczas wizyty u mechaników miał Kimi Räikkönen. Przy pierwszym postoju stracił dużo czasu z powodu długiej pracy mechaników przy lewym tylnym kole. Drugim razem nie dokręcili mu tego koła samego i Fin zaraz po opuszczeniu boksów musiał opuścić tor.

Na placu boju pozostał Felipe Massa i Sebastian Vettel. Kierowca Williamsa został wyprzedzony w boksach. Podczas postoju Massy nowy nabytek Ferrari odrobił sporą część straty i po swojej wizycie u mechaników wyjechał na trzeciej pozycji. Massa nie mógł z nim walczyć do samej mety.

Podium na rozpoczęcie sezonu? Dobry początek współpracy z Ferrari
Podium na rozpoczęcie sezonu? Dobry początek współpracy z Ferrari© fot. Scuderia Ferrari

Najbardziej interesującą częścią wyścigu była walka o kolejne lokaty. Niespodziankę sprawił Felipe Nasr z Saubera, który długo utrzymywał piątą pozycję i po odpadnięciu Kimiego wszystko zanosiło się na to, że nikt go nie wyprzedzi. Podchody robił co prawda Daniel Ricciardo, ale nie miał większych szans. Nasr zaliczył wspaniały debiut w Formule 1.

W środku stawki walczyli zawodnicy Toro Rosso, Saubera i Force India oraz wspomniany Ricciardo. Niestety rewelacyjna jazda młodzieńców z Toro Rosso została zniweczona przez złośliwość rzeczy martwych. W bolidzie Sainza mechanik nie mógł odkręcić lewego tylnego koła, przez co Hiszpan stracił dobrą pozycję w okolicach 6-7. miejsca. Natomiast Max Verstappen przedwcześnie zakończył ściganie z powodu awarii jednostki napędowej. Dzięki ich przygodom na 7. miejscu wyścig ukończył Nico Hülkenberg.

Wspaniały debiut Felipe Nasra
Wspaniały debiut Felipe Nasra© fot. Sauber F1 Team

Wyścig w Australii ukończyło 11 kierowców, więc tylko jeden nie zdobył punktów. Był nim zdecydowanie najsłabszy na torze Jenson Button. Gdyby nie wypadek Maldonado na pierwszym okrążeniu i awaria bolidu Grosjeana, a także awaria silnika Kvyata jeszcze przed startem, porażka McLarena mogłaby być jeszcze większa. Kevin Magnussen również nie wystartował w wyścigu z powodu awarii.

Wyniki Grand Prix Australii 2015

PozycjaKierowcaZespółCzasPunkty
1.Lewis HamiltonMercedes1:31:54,06725
2.Nico RosbergMercedes+02,36018
3.Sebastian VettelFerrari+25,52315
4.Felipe MassaWilliams+29,19612
5.Felipe NasrSauber+1:26,14910
6.Daniel RicciardoRed Bull+1 okr.8
7.Nico HulkenbergForce India+1 okr.6
8.Marcus EricssonSauber+1 okr.4
9.Carlos SainzToro Rosso+1 okr.2
10.Sergio PerezForce India+1 okr.1
11.Jenson ButtonMcLaren+2 okr.
12.Kimi RaikkonenFerrari+9 okr.
13.Max VerstappenToro Rosso+26 okr.
14.Romain GrosjeanLotus+58 okr.
15.Pastor MaldonadoLotus+58 okr.
16.Kevin MagnussenMcLarennie wystartował
17.Daniil KvyatRed Bullnie wystartował
18.Valtteri BottasWilliamsnie wystartował
19.---
20.---
Komentarze (15)